News will be here

Włoski profesor psychiatrii o muzyce satanistycznej

Jednym z najwybitniejszych włoskich psychiatrów jest profesor Simone Morabito. Został też nominowany do Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny przez Instytut Naukowy w Paryżu. W książce Psichiatra all’inferno pisze między innymi o wpływie satanistycznej muzyki rockowej na psychikę człowieka.

Od przeszło 30 lat prof. Morabito zajmuje się badaniami naukowymi zarówno w dziedzinie psychiatrii, jak i chorób wewnętrznych. Przychodzą do niego młodzi ludzie z prośbą o pomoc i leczenie.

Wielu z nich było niegdyś wspaniałymi uczniami, ale w pewnym momencie ich życia nastąpiło u nich duchowe i psychiczne załamanie. Stracili chęć do życia, pracy i nauki, ich wola została osłabiona, a inteligencja przytępiona; stali się znerwicowani, przygnębieni, zarażeni pesymizmem i brakiem wiary w siebie. Nie mają żadnej inicjatywy, są niezdecydowani, szybko się męczą i nie są zdolni do podjęcia codziennego trudu nauki czy pracy

Morabito odkrył, że kryzys w ich życiu rozpoczął się w chwili, gdy regularnie zaczęli uczęszczać na dyskoteki i na okrągło słuchać ciężkiej muzyki rockowej, która zawiera treści satanistyczne.

Profesor stwierdza, że muzyka jest narzędziem komunikacji zdolnym do kształtowania myślenia, zachowań i postaw osób, które jej słuchają. Przekazuje ona do ludzkiej podświadomości nowe idee, które człowiek przyjmuje za swoje, nie zdając sobie sprawy z tego, jak bardzo są one szkodliwe i niebezpieczne.

Muzyka o treściach antychrześcijańskich i satanistycznych niszczy w człowieku instynkt samozachowawczy, który jest niezbędny do normalnego życia. Treści wielu piosenek, takich jak np. Highway to hell (Autostrada do piekła), Die young, die pretty (Umrzyj młodo, umrzyj piękny), Destroy yourself (Zniszcz siebie), The suicide solution (Rozwiązaniem jest samobójstwo), jawnie zachęcają do popełnienia samobójstwa, do oddania się na służbę szatanowi. Nic dziwnego, że u ludzi słuchających takiej muzyki myśl o samobójstwie staje się czymś obsesyjnym.

„Dla nas, psychiatrów – pisze Morabito – [muzyka rockowa o satanistycznych treściach – przyp. ks. M.P.] jest jak śmiercionośna trucizna, która działa powoli i skutecznie. W naszych czasopismach medycznych czytamy, że w ostatnich latach w USA 5000 młodych ludzi odebrało sobie życie. Jestem pewien, że jedną z najważniejszych przyczyn tych samobójstw była zachęcająca do odebrania sobie życia satanistyczna muzyka rockowa”.

Morabito stwierdza, że naukowego wyjaśnienia śmiertelnych efektów takiej muzyki trzeba szukać na poziomie ludzkiej podświadomości. Chodzi o to, że jeśli umysł człowieka odbierze jakąś ideę poniżej progu słyszalności, przyjmuje ją tak, jakby pochodziła z jego osobowego ja.

Demon doskonale zna to psychologiczne prawo i dlatego wykorzystuje je w zwodzeniu i w sprowadzaniu ludzi na manowce. W swej istocie każda szatańska pokusa jest przekazywana w bardzo ponętnej formie również na poziomie ludzkiej podświadomości, a jeżeli człowiek uwierzy złym sugestiom i im ulegnie, wówczas dochodzi do popełnienia grzechu, który dokonuje straszliwych zniszczeń w sferze duchowej człowieka oraz w jego relacjach z Bogiem i innymi ludźmi.

Wiele piosenek rockowych zatruwa naturalną ludzką podświadomość, doprowadzając do pomieszania pewnych podświadomych myśli oraz rytmów, które niszczą osobowe ja i duszę człowieka.

Profesor Morabito podkreśla, że osoba ludzka tylko wtedy jest wolna, gdy ma autonomię myślenia, działania, pragnienia i miłowania. Natomiast treści, które przekazują utwory satanistyczne, prowadzą do zniszczenia autonomii osoby i zniewolenia jej przez siły zła.

Na przykład w piosence Starway to heaven zawarty jest przekaz, że to szatan jest bogiem i to on zbawia; w utworze Hot Summer Night wyrażone jest pragnienie naśladowania szatana. I nawet gdy ktoś nie wierzy w istnienie Złego, a słucha tego rodzaju muzyki, to wtedy negatywne treści w niej zawarte kodują się w jego podświadomości, zachęcając go do nienawiści Boga i innych ludzi, do zabójstw, rozwiązłości, prostytucji, kradzieży, samobójstwa…

Jeżeli człowiek dobrowolnie odda się pod panowanie sił zła, w jego życiu zaczyna się koszmar zniewolenia przez szatana.

Jedna z pacjentek dra Morabita, która doświadczyła najcięższego rodzaju opętania, wyznała, że to jej straszne nieszczęście rozpoczęło się na dyskotece. Kobieta owa została uwolniona z tej przerażającej niewoli dopiero po czterech latach niewypowiedzianych cierpień, poddaniu się około stu egzorcyzmom, po regularnej spowiedzi, codziennej modlitwie i Eucharystii.

Młodzież często jest nieświadoma tego, że twórcami muzyki techno są sataniści i że wiele zespołów śpiewa satanistyczne teksty. W życiu wielu młodych ludzi, którzy dali się zwabić i regularnie chodzą na dyskoteki, gdzie grana jest muzyka satanistyczna, rozpoczął się duchowy koszmar zniewolenia przez złe moce.

Obok satanistycznych, negatywnych treści, które są wielkim zagrożeniem dla życia duchowego, w dyskotekach jest niszczona również psychika oraz zdrowie młodych ludzi przez hałas (110 – 120 decybeli powyżej progu możliwości zniesienia go przez człowieka), przez migocące, oślepiające światło oraz przez alkohol i narkotyki.

Wszystkie te bodźce powodują nieodwracalne zmiany w ludzkim mózgu, niszcząc jego komórki, ponadto stymulują one wydzielanie adrenaliny i wywołują podniecenie seksualne, co prowadzi do różnych form agresji – m.in. do gwałtów. Pismo św. ostrzega, że powinniśmy unikać

„wszystkiego, co ma choćby pozór zła” (1 Tes 5,22).

Muzyka satanistyczna i tego samego rodzaju dyskoteki są dla chrześcijanina oczywistym złem i dlatego słuchanie takich utworów i uczęszczanie do miejsc, gdzie je można usłyszeć, jest narażaniem się na śmiertelne niebezpieczeństwo zniewolenia przez grzech i siły zła. Nigdy dobrowolnie nie wchodź na terytorium działania szatana, bo konsekwencje takiej decyzji będą naprawdę tragiczne!

Profesor Morabito, który uczestniczył w setkach egzorcyzmów przeprowadzanych przez kapłanów odznaczających się wielkim doświadczeniem i świętością, stwierdza:

„Istnieje misterium iniquitatis (tajemnica nieprawości), istnieje szatan, nieprzyjaciel wszystkich, i żadna koncepcja psychoanalityczna czy z innej dziedziny nauki nie może temu zaprzeczyć, chyba że naukowiec ma złą wolę. »Contra factum non datur argumentum« – przeciwko faktom nie ma argumentów. Nauka musi poddać się oczywistości: szatan istnieje, jest wśród nas, nieustannie zwodząc ludzi i zniewalając tych wszystkich, którzy przez grzech dobrowolnie poddają się jego panowaniu”.

Podczas egzorcyzmów mocą Chrystusa szatan jest zmuszony do ujawnienia swojej obecności w sposób namacalny.
źródło: milujciesie.org.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *