News will be here

Jak pokonać niechęć do jedzenia u chorych na raka?

Większość pacjentów zmagających się z nowotworami nie ma apetytu. Powodem są zmiany w odczuwaniu smaków czy nadwrażliwość na zapachy. Chorzy w trakcie chemio- i radioterapii, nie czują potrzeby jedzenia, a to z kolei często prowadzi do rozwoju niedożywienia, który może wpływać na efekty leczenia czy tolerancję terapii u chorych na nowotwory.

„Smak jedzenia zniknął, często czuję wstręt gdy jem…”, „Czułam, że postrzegam zmysłami zupełnie inaczej. Jedzenie posiłków w normalnej objętości było niemożliwe” – wielu pacjentów mówi, że już następnego dnia po rozpoczęciu chemio- czy radioterapii zaczęli odczuwać zmianę smaków, a jedzenie przestało być przyjemne.

Wyobraźmy sobie sytuację, w której w wyniku choroby nasze zapotrzebowanie na energię, białko i składniki odżywcze jest większe niż wcześniej, a my nie jesteśmy w stanie jeść tyle, co zwykle. To, co dotychczas było dla nas codzienną czynnością, zaczyna wywoływać negatywne odczucia – spożywanie posiłku może wręcz boleć, czujemy nudności, nic nie smakuje już tak, jak wcześniej. Powstaje błędne koło – potrzebujemy więcej, jemy mniej –wyjaśnia specjalista onkologii klinicznej dr n. med. Rafał Becht.

Jak wynika z badań, zaburzenia odczuwania smaku mają niekorzystny wpływ na stan odżywienia i prowadzą do zwiększonej utraty masy ciała chorych w porównaniu do grupy bez zaburzeń smaku. Spadek masy ciała jest niekorzystny w przypadku każdego pacjenta onkologicznego i warto obalić mit, że dla chorych z nadwagą lub otyłością utracone kilogramy nie stanowią problemu. Często tacy pacjenci mają zmniejszoną masę mięśniową, a to może wpływać nawet na wyniki leczenia– dodaje onkolog.

Większość z nas kojarzy pięć smaków –słodki, gorzki, słony, kwaśny i umami. Poza tym również ważne jest połączenie pomiędzy smakiem i węchem – zdarza się, że sam zapach posiłku może nas na tyle do niego zrazić, że nie będziemy w stanie go przełknąć. Wrażenie smakowe inicjowane jest również przez dotyk, np. pieczenie pod wpływem papryki, chłodzenie po mentolu czy łaskotanie po wypiciu gazowanego napoju.

W przypadku pacjentów onkologicznych niekiedy to właśnie te dodatkowe doznania wpływają na decyzję o spożyciu posiłku lub rezygnacji z niego. Drażniący zapach, wywołujący mdłości skutecznie zniechęci do jedzenia. A gdy wszystko jest bez smaku, każde dodatkowe wrażenie, jak rozgrzewanie czy chłodzenie może być pomocne.

Chociaż sam problem zaburzeń smaku i węchu może wydawać się mniej istotny w porównaniu z innymi konsekwencjami leczenia, to jego następstwa, mogą mieć często istotny wpływ na proces terapeutyczny i jego wyniki. Z tej perspektywy wszystko, co może przyczyniać się do spowolnienia, zmniejszenia szans, opóźnienia czy też zaprzestania leczenia, powinno być brane pod uwagę na jak najwcześniejszym etapie. Warto też pamiętać o tym, jak ważna jest jakość życia i walka o każdą najmniejszą rzecz, która może pozytywnie wpływać na samopoczucie pacjenta– mówi dr Becht.

Co zrobić, gdy wszystko ma smak trocin?
Nawet 70% pacjentów onkologicznych doświadcza zaburzeń smaku w trakcie terapii, a do najczęstszych doświadczeń należą:

– niechęć do niektórych smaków,
– brak poczucia smaku,
– odczuwanie tylko intensywnych smaków (zmiana progów smakowych),
– zmiana preferencji smakowych,
– nieprzyjemny posmak w ustach,
– metaliczny smak w ustach,
– gorzki smak w ustach,
– suchość w ustach,
– mdlący smak,
– zmiany śluzówkowe w jamie ustnej.

Zmienność odczuwania zapachów
Pacjenci, którzy mają problem z przyjmowaniem posiłków powinni jak najszybciej zostać objęci leczeniem żywieniowym. Tak naprawdę powinno ono zostać włączone równolegle z terapią przeciwnowotworową, ponieważ bez odpowiedniego odżywiania pacjent nie będzie stanie podołać leczeniu onkologicznemu. Żywienie medyczne wspiera odpowiednią podaż wszystkich potrzebnych składników odżywczych, takich jak aminokwasy, węglowodany, tłuszcze, pierwiastki śladowe i witaminy. Rodzaj żywienia jest dobierany indywidualnie do możliwości oraz potrzeb pacjenta.

Zawsze, kiedy jest to możliwe, preferowanym sposobem jest żywienie doustne. Jednak w przypadku, gdy pacjent nie może go przyjmować, kolejnym etapem jest żywienie dojelitowe bezpośrednio do żołądka lub jelita, a ostatecznie żywienie pozajelitowe. W przypadku wystąpienia zaburzeń smaku i węchu, gdy żywienie doustne jest możliwe, można zapytać o preparaty ze składnikami pobudzającymi receptory czuciowe. Ważne jest, by pacjent sprawdził, co mu najbardziej odpowiada – dla jednego będzie to coś chłodzącego, dla innego bardziej pikantnego, jeszcze inny będzie wolał neutralny smak i zapach – wyjaśnia specjalista onkologii klinicznej.

Potrzeby pacjentów będą zależały od tego, jakie zmiany zaszły w odczuwaniu smaków i zapachów w przypadku:

Suchości w ustach – warto sięgnąć po produkty pobudzające wydzielanie śliny, nawilżające śluzówkę w jamie ustnej i/lub zastosować leczenie przyczynowe.

Zaburzonych progów odczuwania smaków i zapachów – istotne będzie dostosowanie intensywności produktów, np. tych o neutralnym smaku i zapachu przy nadwrażliwości, a bardzo intensywnych, gdy te doznania są znacznie obniżone.

Zmian w percepcji smaku i węchu – warto rozważyć produkty, które pobudzą nerw trójdzielny, np. z dodatkiem aromatów mentolu, imbiru, pieprzu czy chilli.

Nikt nie wie lepiej, jak odpowiadać na potrzeby chorych, niż oni sami, dlatego wspólnie z pacjentami onkologicznymi zostały opracowane innowacyjne formuły smakowe preparatów odżywczych z zakresu żywienia medycznego (dostępne w aptekach), które odpowiadają na szczególne potrzeby żywieniowe pacjentów w trakcie intensywnej terapii przeciwnowotworowej. Dostarczają nowych doznań smakowych chorym z zaburzeniami smaku, przy jednoczesnym zapewnieniu organizmowi niezbędnych składników diety.
źródło: newsrm.tv

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *