Sanktuarium Matki Bożej w Saragossie to jedno z najsławniejszych i najcenniejszych miejsc kultu Maryjnego i licznych cudów, w tym słynnego,gdy chłopcu noga odrosła po amputacji. Matka Boża z Pilar – patronka Hiszpanii i wszystkich krajów z kręgu języka i kultury hiszpańskiej obdarowuje wieloma łaskami.
Po Zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa na tereny dzisiejszej Hiszpanii przybył św. Jakub apostoł z misją ewangelizacyjną, ale spotkał się ze z dezaprobatą miejscowej ludności.
W nocy 2 stycznia 40 r. Jakub wraz z ośmioma uczniami spotkali się za murami rzymskiej wówczas Saragossy, na prawym brzegu rzeki Ebro, gdzie wyrzucano śmieci i słomę. Bezsilny i zniechęcony Apostoł swoją porażką planował powrót do Palestyny. W mroźną, styczniową noc, pojawiła się na niebie niezwykła jasność i zobaczył aniołów, którzy nieśli kolumnę (pilar) z Matką Bożą. Postawili kolumnę na ziemi, a Maryja powiedziała do Jakuba: „Synu, to miejsce jest przeznaczone do oddawania Mi czci. Dzięki tobie na moją pamiątkę ma tu być wzniesiony kościół. Troszcz się o tę kolumnę, na której ja jestem, ponieważ mój Syn, a twój Mistrz, nakazał aniołom, aby przynieśli ją z nieba. Przy tej kolumnie postawisz ołtarz. W tym miejscu, przez moją modlitwę i wstawiennictwo, moc Najwyższego dokonywać będzie niezwykłych znaków i cudów, szczególnie dla tych, którzy będą Mnie wzywać w swoich potrzebach. Kolumna ta będzie stać tutaj aż do skończenia świata..
To miejsce będzie moim domem, a ta figurka i kolumna będą tytułem i ołtarzem świątyni, którą zbudujesz. W tej świątyni, za moim pośrednictwem, Bóg będzie działał cuda”. „
Św. Jakub w miejscu, gdzie stoi kolumna wybudował małą kaplicę „Santa Capilla”. Kilka lat później zginął śmiercią męczeńską w Jerozolimie, ale jego zwłoki zostały przywiezione do Santiago de Compostela. Chrześcijańscy rycerze walczący o niepodległość Hiszpanii z wojskami muzułmańskimi, mówili, że widzieli wielokrotnie św. Jakuba na białym koniu i prowadził ich armię do ataku na muzułmanów. W 1170 r. po czterystu pięćdziesięciu latach nieustannej walki, Hiszpanie wyzwolili się spod panowania islamistów. Na tę okoliczność każdego 12 października w sanktuarium Pilar jest uroczyście obchodzone święto poświęcenia kościoła. 12 października Krzysztof Kolumb pierwszy raz zobaczył brzegi Ameryki. Miały tu miejsce nie tylko objawienia Najświętszej Maryi Dziewicy, ale przede wszystkim tajemnicze Jej przyjście „w śmiertelnym ciele”, wtedy, kiedy jeszcze żyła i mieszkała w Jerozolimie.
Amputowana noga odrosła
Po latach w 1640 r. wydarzył się cud w nocy, o tej samej godzinie co Matka Boża przybyła do św. Jakuba.
Noga odrosła dzięki Matce Bożej z Pilar.
Młody chłopak Miguel Juan Pellicer podczas groźnego wypadku miał na tyle niesprawną nogę, że lekarze musieli ją amputować. Modlił się do Matki Bożej z Pilar o cud. Po prawie trzech latach nieustannej modlitwy kończyna została przywrócona Miguelowi.
Pellicer po wieczornej modlitwie położył się spać. Kiedy po chwili jego matka weszła do pokoju, doznała szoku. Spod narzuty, którą był przykryty wystawały dwie nogi. Prawa kończyna, którą stracił podczas amputacji w szpitalu w Saragossie, była cała i zdrowa.
Po cudzie do domu Miguela przybyły władze kościelne, lekarz i świadkowie. Stawili się również notariusze, którzy odnotowali w aktach to niesamowite wydarzenie.
Cud udokumentowany
Fakt niezwykłego cudu został dokładnie sprawdzony i udokumentowany. Wydarzenie miało miejsce 27.04.1641 r. w Saragossie w Sanktuarium Matki Bożej „Virgen del Pilar”. To jeden z nielicznych historycznych faktów, tak precyzyjnie udokumentowanych i autentycznych. Przeprowadzono bardzo rygorystyczne badania historyczne, które potwierdzają, że Miguel-Juan Pellicer z miejscowości Calanda miał amputowaną prawą nogę poniżej kolana, która została pogrzebana na cmentarzu szpitala w Saragossie. Dzięki gorącej modlitwie do Matki Bożej, w nocy, w sposób całkowicie po ludzku niewytłumaczalny, odcięta noga odrosła, została na nowo połączona z kikutem. Niesamowity i nieprawdopodobny cud obiegł całą Hiszpanię i Europę.
Młodzieniec Miguel Juan Pellicer został przyjęty przez króla Filipa IV na prywatnej audiencji.
AM