Koronawirus przenosi się przede wszystkim drogą kropelkową przez rozmowę, kaszel lub kichanie. Popularność zyskały więc maseczki, noszone także przez osoby zdrowe.
Według Światowej Organizacji Zdrowia stosowanie maseczek jest zalecane jedynie w wypadku, kiedy podejrzewamy u siebie infekcję COVID-19 czy mamy objawy dolegliwości związane z układem oddechowym czy mając katar lub kaszel. Maseczki również powinny nosić osoby opiekujące się już zarażonymi. Niestety ich braki zaczął odczuwać medyczny personel, ponieważ osoby zdrowe masowo wykupują maski chirurgiczne.
Atesty maseczki
Popyt na maseczki sprawił, że pojawiło się wielu nowych sprzedawców, którzy dotąd nie zajmowali się podobną produkcją. Tymczasem wszelkie środki ochrony, w tym maseczki, muszą być wykonane ze specjalistycznych materiałów i sprzedawane w oryginalnych opakowaniach. Niestety nie zawsze tak jest.
Przy zakupie maseczki należy zwrócić uwagę na to, czy posiada ona certyfikat badania typu UE i ma oznaczenie CE wraz z numerem jednostki notyfikowanej, która sprawuje nadzór nad wydanym certyfikatem. Dzięki temu możemy mieć pewność, że maseczka spełnia wymogi prawne, w tym te zawarte w Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie środków ochrony indywidualnej.
Jest to o tyle istotne, że maseczki niecertyfikowane, robione metodą rzemieślniczą, nie tylko nie zapewniają odpowiedniej ochrony, ale również mogą stanowić zagrożenie.
Ostatnio słyszymy o wielu inicjatywach szycia masek w domu. Są też kolorowe, przeznaczone dla dzieci. Pomimo, że chęć pomocy jest rzeczą wielką i wszyscy chcą pomóc, to maski szyte z bawełny czy materiałów poliestrowych nie spełniają funkcji ochronnej i nie powinny być w ogóle używane – mówi Elżbieta Rogowska. Dają one bowiem fałszywe poczucie ochrony dla noszącego taką maskę. Środki ochrony indywidualnej z ochroną biologiczną muszą być wykonane ze specjalistycznych materiałów.
Jak powinna być wykonana maseczka?
Wyróżniamy dwa rodzaje maseczek, które powinny być stosowane: tak zwane maseczki chirurgiczne, zalecane osobom chorym w celu zapobiegania rozprzestrzeniania się wirusa oraz filtrujące ochronne, chroniące osobę, która ją nosi.
Ten drugi rodzaj maski, by spełniał swoją funkcję, powinien mieć najwyższą klasę ochrony, czyli FFP3 – mówi Elżbieta Rogowska. – Jeżeli jest to maska jednorazowego użycia, będzie oznaczona jako NR, jeżeli wielokrotnego – jako R. Dodatkowo powinna posiadać uszczelkę wewnętrzną w całym obwodzie. Tylko wówczas taka maska może ochronić przez przedostaniem się wirusa do układu oddechowego.
Maseczki wykonane z bawełny lub mieszanki bawełniano-poliestrowej mogą nie zatrzymać wirusa, jeśli nie będziemy przestrzegać zasad higieny. Ponadto ponownie użycie maski wykonanej z materiału tekstylnego po wypraniu może powodować dalsze rozprzestrzenianie się wirusa, który nie zostanie usunięty w procesie czyszczenia, jak podaje European Safety Federation.
Jak stosować maseczkę?
Równie istotne, co dobór odpowiedniej maski, jest stosowanie jej zgodnie z zasadami. WHO opublikowało najważniejsze zalecenia odnośnie właściwego korzystania z maseczki. Zakładając ją, należy dokładnie zakryć nią usta i nos, tak aby nie było żadnych szpar między maseczką, a twarzą. Podczas jej noszenia nie powinno się jej dotykać, a w razie dotyku trzeba umyć ręce. Maseczka wymaga zmiany, kiedy już jest zawilgocona. Po jej zdjęciu należy ją wyrzucić i dokładnie umyć ręce– eksperci Koalicji Bezpieczni w Pracy.
źródło: newsrm.tv
Bardzo szkodliwy artykuł w dobie panującego koronawirusa. Czyżby chińscy lekarze się mylili? W Chinach jest odgórny nakaz noszenia maseczek przez WSZYSTKICH.
Tego nie wiemy czy Chińczycy się mylą. Samo zainfekowanie wirusem też jest wielką tajemnicą, choć krążą w sieci różne materiały na ten temat. Poczekajmy jeszcze trochę, a z pewnością pojawią się nowe wskazówki, porady i informacje na tematy chociażby ochrony przed koronawirusem.