Lęk u dziecka jest częścią prawidłowego rozwoju i pomaga przystosować się do różnych sytuacji, jakie są nieuniknione w dorosłym życiu. Pojawia się z różnego powodu i powinien naturalnie ustąpić.
Lęk u dziecka jako naturalne zjawisko
Obawy i lęki u dzieci są naturalnymi zjawiskami, więc jak twierdzi psycholog dr Marta Koplejewska z Niepublicznego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli, nie ma powodów do zmartwień. Pojawiają się i znikają, a tym samym przygotowują do nowych sytuacji w dalszym życiu. Problem pojawia się wówczas, gdy przeradzają się w zaburzenia lękowe. Dziecko o wiele bardziej przeżywa wtedy różne konkretne sytuacje, tworząc sobie scenariusze przyszłych wydarzeń. Lęk u dziecka powinien pojawić na krótki czas i samoistnie zniknąć, Należy reagować spokojem, by młody człowiek szybko oswoił się z nową dla niego sytuacją. Warto zapewnić dziecko, że może się czuć bezpiecznie.
Kiedy lęk u dziecka nie mija
Aby dziecko mogło normalnie funkcjonować, uczestnicząc w życiu, lęk musi mijać. Jeśli jest na tyle nasilony że na przykład rodzice nie mogą wyjść do kina czy do pracy, bo pociecha nie chce zostać z kimś innym, wszystko musi być jej podporządkowane. Nie jest to naturalne i to właściwy moment, w którym powinien włączyć się psycholog rodzinny – uważa dr Koplejewska. Specjalistki z Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży lek. Magdalena Miernik-Jaeschke i prof. dr hab. Irena Namysłowska przytaczają inne sytuacje, takie, jak: nasilony i paraliżujący lęk podczas recytowania wiersza na forum klasy; jazda pociągiem, widok ćmy, wchodzenie do szkoły, a nawet do toalety. Lęk u dziecka może trwa zbyt długo, a towarzyszą mu często objawy: przyspieszone bicie serca, pocenie się, drżenie, uczucie duszności czy zawroty głowy.
Pomoc dziecku uporać się z lękiem
Dziecko, odczuwające obawy, potrzebuje empatii. Dla niego lęki, które przeżywa, są realne. Nie pomagają tłumaczenia: „Jesteś dużym chłopcem, poradzisz sobie z tym”, ponieważ poczuje się stłamszony. Maluchowi, oprócz tworzenia poczucia bezpieczeństwa, warto zaproponować bajki psychoterapeutyczne. Postać zmaga się z podobnym lękiem. Maluch nie jest sam z tym problemem na świecie, bo inni także muszą sobie z nim radzić. Im mniejsze dziecko, tym bardziej potrzebuje przytulenia, ukojenia. Starszemu należy okazać zrozumienie i wsparcie. Pomaga rozmowa o tym, czego się boi. Można zrobić specjalny słoik, do którego wrzucamy nasze lęki i emocje, po czym zakręcamy go – radzi psycholog.
Czego NIE robić dziecku przeżywającemu lęk
Objawy lękowe trzeba pokonać i sprawdza się metoda małych kroków. Nie wolno wyśmiewać lęków, wchodząc na ambicje. Bagatelizowanie przeżyć jest błędem, bo nawet zabawa w tym momencie, nie pomoże. Nie należy rozpowiadać innym o lęku u dziecka i zawstydzać go czy obwiniać siebie lub pociechę za odczuwanie obaw. Jeśli nie mijają, warto udać się na terapię. Pomagają: metoda oparta na uważności z elementami relaksacji i ćwiczenia oddechowe. Pozwalają zredukować napięcie i stres wywołany przeżywaniem lęku.
źródło: zdrowie.pap.pl