12 października obchodziliśmy Światowy Dzień Reumatyzmu. To była okazja na zwrócenie uwagi, iż mamy obecnie coraz większe możliwości leczenia osób ze zdiagnozowanym reumatoidalnym zapaleniem stawów (RZS). Dzięki temu chorzy mogą być w mniejszym stopniu ograniczeni w chorobie. Farmakoterapia to tylko część sukcesu, bo najważniejsze jest kompleksowe podejście do pacjenta.
Z raportu „Codzienność z RZS”wynika, że niemal połowa badanych osób musiała zrezygnować ze swoich pasji jak z uprawiania sportu( 49%). 58% badanych zmieniła zmieniło swoje życie diametralnie, a 57% osób uważa, że nie są tymi samymi osobami, którymi byli przed chorobą. Dzięki zmianom w dostępie do nowoczesnego leczenia możliwości pacjentów powoli się poprawiają.
Reumatoidalne zapalenie stawów to choroba nieuleczalna. Występuje 3-krotnie częściej u kobiet i dotyczy 0,9% populacji ludzi dorosłych w Polsce. Podstawowym celem leczenia jest profilaktyka niepełnosprawności rozwijającej się w trakcie trwania choroby, która przynosi ból i ogranicza sprawność fizyczną. Chorobie towarzyszą stałe zmęczenie, obniżony nastrój, stany lękowe a nawet depresja. Objawy te w znaczący sposób obniżają jakość codziennego życia. Niestety w przypadku chorych na RZS nie przeprowadza się diagnostyki w kierunku współistniejącej depresji i lęku, i nie wprowadza się leczenia przeciwdepresyjnego, co winno być standardowo wykonywane podczas wizyty pacjenta. Tym bardziej, że RZS atakuje ludzi młodych pomiędzy 30. a 50. rokiem życia.
Diagnostyka RZS opiera się na stwierdzeniu bólu i obrzęku (zapalenia) stawów, ich lokalizacji i rodzaju zajętych stawów, czasie trwania zapalenia stawów oraz podwyższonych parametrów laboratoryjnych aktywności choroby takich jak odczyn opadania krwinek (OB) i białka ostrej fazy (CRP) a także obecności autoprzeciwciał występujących w tej chorobie takich jak czynnik reumatoidalny (RF) i przeciwciała przeciwcytrulinowe (anty-CCP, anty-ACPA). Wszystkie te parametry mieszczą się w najnowszych kryteriach diagnostycznych RZS wspólnych dla Europejskiej Ligi Reumatycznej (EULAR) i Amerykańskiego Towarzystwa Reumatologicznego (ACR) z 2010 roku.
Jednym z najważniejszych elementów skutecznego procesu leczenia RZS jest dobra współpraca między pacjentem i lekarzem. Aż trzy na cztery osoby chorujące na reumatoidalne zapalenie stawów wykazują duże zaufanie do lekarza reumatologa, jako źródła wiedzy na temat RZS, a czterech pacjentów na dziesięciu ma do niego bardzo duże zaufanie.Autorytet lekarza specjalisty ma zatem duży wpływ na to, że zwykle o wyborze terapii decyduje wyłącznie lekarz. Tylko w co trzecim przypadku decyzja o wyborze terapii została podjęta wspólnie przez lekarza i pacjenta. To jeden z obszarów do poprawy. Stąd potrzeba społecznych kampanii edukacyjnych, takich jak „RZS – nie rezygnuj”, które podnoszą świadomość na temat życia z reumatoidalnym zapaleniem stawów już chorujących osób, lub pomagają szybko reagować na niepokojące objawy osobom szukającym wiarygodnych informacji o pierwszych symptomach choroby.
W leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów szczególnie istotne jest szybkie rozpoznanie choroby i włączenie odpowiedniego, dostosowanego do indywidualnych potrzeb pacjenta leczenia, tak by uzyskać remisję lub niską aktywność choroby.
Ścieżkę pacjenta z RZS w systemie ochrony zdrowia, wyjaśnia dr n. med. MariaRell-Bakalarska, reumatolog z Centrum Reumatologii i Osteoporozy RheumaMedicus.:Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) to przewlekła choroba autoimmunologiczna osób młodych –zwykle pomiędzy 30. a 50. rokiem życia. Z pierwszymi objawami choroby pacjent udaje się do lekarza rodzinnego, a czasem od razu do ortopedy. Na tym etapie ważna jest świadomość lekarzy na temat RZS, początkowe objawy mogą nie być charakterystyczne. Zawsze niepokojący powinien być obrzęk małego/małych stawów, z towarzyszącą sztywnością poranną. Po otrzymaniu wyników badan laboratoryjnych (czasami obrazowych, ale we wczesnym okresie specjalistyczne USG a nie RTG!) pacjent zostaje skierowany do reumatologa.
Okres oczekiwania na tę pierwszą wizytę w Polsce to z zasady co najmniej kilka miesięcy.Reumatolog, weryfikuje dokumentację i wykonuje badania dodatkowe (najczęściej przeciwciała przeciwko cyklicznemu cytrulinowanemu peptydowi, aCCP oraz badania obrazowe), co pozwala na postawienie rozpoznania. Rozpoznanie RZS powinno być postawione na podstawie kryteriów z 2010 r., które uwzględniają możliwość rozpoznania w pewnych sytuacjach nawet przy zajęciu jednego małego stawu ręki lub stopy.
Terapię lekami modyfikującymi przebieg choroby, z których najważniejszy jest metotreksat, należy rozpocząć w okresie tzw. okna terapeutycznego, czyli 12 tygodni od wystąpienia pierwszych objawów (co daje szansę, by uniknąć nieodwracalnych uszkodzeń stawów) – podkreśla dr Rell-Bakalarska i dodaje: Pierwszym lekiem, który powinien być zastosowany w leczeniu RZS wg zaleceń EULAR, jest metotreksat podawany doustnie lub podskórnie raz w tygodniu, a jego dawkę stopniowo zwiększa się do 25 mg, o ile jest ona tolerowana przez pacjenta. Aktywność choroby powinna być kontrolowana co 1-3 miesiące do uzyskania stanu, w którym choroba nie jest aktywna (remisja – ma co najwyżej 1 staw obrzęknięty i 1 bolesny, gdy natężenia bólu na wizualnej skali VAS nie przekracza 1 cm (skala od 1 do 100 mm) i gdy wskaźnik aktywności choroby DAS28 < 2.6.
Większość chorych osiąga remisję podczas leczenia metotreksatem.
Jednak u chorych, którzy nie odpowiadają na to leczenie lub mają działania niepożądane, należy zmienić terapię. Można wtedy zastosować inny klasyczny lek modyfikujący przebieg choroby, tj.: sulfasalazynę, leflunomid lub lek antymalaryczny. Gdy obecne są czynniki ryzyka złej prognozy choroby (wysoka aktywność choroby, wysokie wskaźniki OB i CRP, duża ilość obrzękniętych stawów, RF i antyCCP w wysokich mianach, obecność wczesnych nadżerek stawów), wg rekomendacji EULAR2 można od razu zastosować biologiczny lek modyfikujący przebieg choroby lub inhibitor kinaz JAK.
W Polsce te dwie ostanie grupy leków są dostępne w programie lekowym po niepowodzeniu leczenia co najmniej 2 klasycznymi lekami, (nawet w obecności czynników ryzyka złej prognozy). Pacjenci, u których nadal utrzymuje się wysoka aktywność choroby wyrażająca powtarzającym się w czasie kolejnych 2. wizyt wskaźnikiem aktywności DAS 28 ≥ 5,1 powinni być kierowani do programów lekowych NFZ, które prowadzone są w wyspecjalizowanych ośrodkach.W programie jest 7 leków, z czego 5 to leki biologiczne a 2 to Inhibitory JAK kinazy.Jeden z nich jest dostępny tylko w pierwszej linii leczenia. Oba są lekami doustnymi stosowanymi raz lub dwa razy dzienne, w przeciwieństwie do leczenia biologicznego stosowanego w zastrzykach (iniekcje podskórne lub dożylne).
O wyborze leku decyduje lekarz. Największą korzyść terapeutyczną ma szansę uzyskać pacjent, u którego w programie zostanie zastosowany lek z pierwszej linii terapeutycznej.
Raport „Codzienność z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Wiedza, postawy i psychospołeczne doświadczenia osób z RZS.” opracowany został przez Ogólnopolską Federacja Stowarzyszeń Reumatyków „REF” oraz Know PR. Opublikowany wiosną 2019 roku. Autorem jest dr Tomasz Sobierajski socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Raport opatrzony jest komentarzami Jolanty Grygielskiej Prezeski Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń Reumatyków „REF”. W raporcie zaprezentowano wielowątkowy obraz choroby i jej wpływ na codzienne życie, ale także społeczne aspekty funkcjonowania osób chorych na RZS.
źródło: newsrm.tv