. . Stawka WIBOR jest to wysokość oprocentowania kredytów. Kiedy idzie w górę, wzrastają raty. Coraz więcej kredytobiorców zastanawia się, co jest tego przyczyną i jak sobie z tym radzić. Warto wiedzieć, że zazwyczaj ponad 90% raty, stanowią odsetki.
Z uwagi na to, że stawka WIBOR jest umowną, ma wpływ na procentowanie kredytów hipotecznych i detalicznych. Banki umawiają się na nią, przy wzajemnym udzielaniu sobie pożyczek. To z kolei sprawia, że całkowity koszt kredytu wynosi średnio 3 x więcej niż pożyczona kwota. Zaciągnięty kredyt np. w styczniu 2020 r. na 30 lat w wysokości 400 tys. zł., wynosi ok. 1,2 mln zł., w tym samych odsetek jest ok. 800 tys. zł.
Dlaczego stawka WIBOR sprawia problem?
Stawka WIBOR jest ustalana przez banki, które mają pozostawioną decyzyjność w tym zakresie. Nie jest określana na podstawie realnych transakcji, ale opiera się na uznaniowości 10 największych instytucji w Polsce. Stanowi ona stopę procentową po jakiej banki są w stanie udzielać pożyczek innym bankom w Polsce. W dużym uproszczeniu polega to na tym, że jeden bank dzwoni do drugiego i pyta po jakim oprocentowaniu i na jakich zasadach drugi bank pożyczyłby mu pieniądze. Podobnie jak przy kredytach frankowych i innych kredytach hipotecznych powiązanych z walutami obcymi. Banki ustalają wysokość oprocentowania kredytu według swojego uznania i w tylko sobie znany sposób. Do tego należy dodać rosnące stopy procentowe ustalane przez bank centralny, które automatycznie powodują wzrost indeksu WIBOR. A im wyższe stopy procentowe, tym wyższy WIBOR, a tym samym wyższa rata kredytu, którą odczuwa każdy Złotówkowicz.
Jak stawka WIBOR wpływa na kredyt?
Każda rata kredytu składa się z części kapitałowej i części odsetkowej. Na część odsetkową wpływa wysokość stawki WIBOR i marży banku. O ile marża jest co do zasady stała przez cały okres kredytowania i wiadoma w dacie zawarcia umowy kredytu, to stawka WIBOR już nie. Powoduje to, że w dacie zawarcia umowy kredytu kredytobiorca nie mógł określić całkowitego, realnego kosztu kredytu oraz zdecydować, czy będzie w stanie ponieść jego koszt w przypadku diametralnego wzrostu stawki WIBOR, z którym mamy aktualnie do czynienia.
Jak podnoszenie stóp procentowych wpływa na raty?
Wiele osób nie rozumie, jak podnoszenie stóp procentowych o 0,25 % czy 0,5 % może aż tak drastycznie wpływać na wysokość raty kredytu. Odnosi ten wskaźnik do wysokości pojedynczej raty, a nie do całego pozostałego do spłaty zobowiązania. Oto przykład. Do spłaty pozostaje nam 300 tys. zł. kapitału, ostatnia rata kredytu przypada na 2042 rok, a stopy rosną o 6 %, w danym roku musimy oddać do banku ok. 12 tys. PLN więcej odsetek. Taka na pozór drobna zmiany powoduje wzrost raty o ok. 1.000,00 PLN miesięcznie w danym roku.
Czy istnieje możliwość „podważenia” umowy kredytu złotowego?
W ocenie Karoliny Pilawska – adwokat, istnieje kilka wariantów roszczeń, które można konstruować w sprawach kredytów złotowych oprocentowanych stawką WIBOR. Mecenas ma doświadczenie w prowadzeniu spraw sądowych dot. kredytów frankowych i niewątpliwe ogromny dorobek prawa konsumenckiego nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim na gruncie prawa unijnego. Jednym z wariantów procesu jest roszczenie o ustalenie niezwiązania kredytobiorcy klauzulą niedozwoloną dotyczącą stosowania stawki WIBOR. Skutkiem prawnym takiego rozstrzygnięcia będzie pozostawienie umowy kredytu w mocy, tyle że oprocentowanej wyłącznie marżą banku (bez stawki WIBOR). W jednej ze spraw Sąd Okręgowy w Katowicach wydał postanowienie o zabezpieczeniu i obniżył ratę kredytobiorcy z blisko 7 tys. PLN do niecałych 2 tys. PLN usuwając z rozliczeń pomiędzy kredytobiorcą a bankiem właśnie indeks WIBOR.
Jakie są inne możliwości roszczeń?
Inną możliwością jest roszczenie o ustalenie niezwiązania kredytobiorcy klauzulami niedozwolonymi, które dotyczą stosowania zmiennego oprocentowania kredytu, stawka WIBOR +marża banku. W tym przypadku skutkiem prawnym tak skonstruowanego roszczenia będzie pozostawienie umowy kredytu w mocy bez oprocentowania. To powodowałoby, że kredytobiorca będzie oddawał raty składające się wyłącznie z samego kapitału (tzw. „sankcja kredytu darmowego”). Przykładowo przy kredycie na 500 tys. PLN na 30 lat rata wynosiłaby niecałe 1,4 tys. PLN przez cały okres kredytowania.
Podsumowanie
Obecnie nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć, kiedy stawka WIBOR się ustabilizuje i czy w ogóle się ustabilizuje. W 2020 r. w związku z pandemią COVID-19 oprocentowanie kredytów osiągało historycznie najniższe wyniki. To powodowało, iż wielu kredytobiorców miało zdolność kredytową na dużo wyższą kwotę kredytu niż miałoby, gdyby oprocentowanie kredytu znajdowało się na obecnym poziomie. Gdyby bank poinformował rzetelnie o zmiennym oprocentowaniu, w jaki sposób kształtowała się będzie rata kredytu, kredytobiorca podjąłby decyzję o jej zawarciu? Szczególnie gdy oprocentowanie wzrośnie o 100% albo więcej. Czy może zdecydowałby się na stałe oprocentowanie, które gwarantowałoby niezmienność stawki bez względu na wszystko? Nasuwa się również pytanie, czy w dacie zawarcia umowy kredytu kredytobiorca wiedział, iż stawka WIBOR nie jest ustalana w oparciu o realne transakcje?
Jakie zmiany w stawce WIBOR?
W najbliższym czasie stawka WIBOR ma zostać zamieniona na inną, czyli WIRON (uprzednio WIRD). Takie działanie potwierdza jedynie, że indeks WIBOR nie jest ani obiektywny, ani weryfikowalny dla przeciętnego Złotówkowicza, a tym samym może stanowić o konieczności sądowej ingerencji w umowy kredytów złotowych, aby raty tych kredytów miały normalną wysokość.
Kinga Kwiatkowska