Mam na imię Gabriela i chciałam się podzielić z Wami moim świadectwem pt,,Cuda się dzieją”Od 29 lat jestem żoną Mariusza i mamą dwóch córek. Mój kryzys w małżeństwie zaczął się w 2015 r. Najpierw była choroba męża, potem sanatorium, zdrada i porzucenie rodziny. Przez co przeszłam nie muszę mówić, znacie to pewnie z własnych doświadczeń.
W tym trudnym czasie nigdy jednak nie przestawałam modlić się za własnego męża! Nie pamiętam ile Nowenn Pompejańskich odmówiłam w jego intencji. Były także msze św, posty, komunie, Koronki do Bożego Miłosierdzia…i kontakt, którego nigdy nie zrywałam, wręcz pielęgnowałam go. Sami widzicie, że naprzykrzałam się Bogu jak tylko można.
Gdy usłyszałam o zawierzeniach, które odbywają się na Jasnej Górze w każdą pierwszą sobotę miesiąca, postanowiłam tam pojechać. Dnia 5 listopada 2016r. z wielką ufnością zawierzyłam Maryi moją rodzinę i mojego męża, prosząc ,żeby jeszcze tej nocy zerwał ze swoją kochanką i tak się stało!
O 23.17 zadzwonił mój mąż i oznajmił mi swoją decyzję o powrocie do rodziny. Zapytał dwukrotnie, czy go przyjmę, bo nie wierzył, że powiedziałam TAK!
Matka Boża w cudowny sposób zwróciła mi męża, a dzieciom ojca i znów tworzymy rodzinę. Mój dom się zapełnia, choć nie jest to ten sam DOM, bo teraz chcemy mieć udane życie, a nie udawane. Chwała Panu! 🙂
Gabriela
źródło: cudajezusa.pl