Polacy są kuszeni pracą za granicą. Pracodawcy zagraniczni zachęcają swoimi ofertami, ale nie wszyscy zainteresowani decydują się na wyjazd w celu zarobkowym. Wielu obawia się swojej słabej znajomości języka, dodatkowych kosztów, czy też ryzyka, że trafią na nieuczciwego pracodawcę.
Gdy w Polsce ofert pracy dla osób o określonych kwalifikacjach brakuje, a ogłoszenia pełne są propozycji pracy za granicą z uwzględnieniem stawek kilkukrotnie wyższych niż w naszym kraju, niejedna osoba zaczyna poważnie rozważać możliwość wyjazdu za pracą. Tym bardziej, jeśli kandydat ma znajomych, którzy wyjechali i nie żałują, bo właśnie dzięki pracy w innym kraju standard ich życia wyraźnie się poprawił.
Z drugiej strony, samodzielne poszukiwanie pracy za granicą może być faktycznie trudne – trzeba znać przepisy, język, a czasem też trudno zweryfikować rzetelność pracodawcy. Osoby, które podchodzą do ofert zbyt entuzjastycznie i bez choćby podstawowej wiedzy, czasem dają się złapać na nieuczciwe propozycje.
Ryzyko można jednak zminimalizować, i to w dość prosty sposób. Szukając odpowiednich ogłoszeń, najbezpieczniej jest korzystać z pomocy sprawdzonych agencji zatrudnienia – polskich lub zagranicznych, które dysponują obsługą w języku polskim.
Do poszukiwań warto wykorzystać serwisy internetowe, które specjalizują się w ofertach pracy za granicą – mówi Patrycja Łąkowska z portalu Jober.pl. – Tego typu portale nie tylko mają więcej ciekawych ofert, ale dodatkowo pozwalają na zaawansowane filtrowanie wyników np. pod kątem wymagań językowych na danym stanowisku lub zapewnionego zakwaterowania – podkreśla.
Jak sprawdzić agencję pracy?
Już w momencie przeglądania ogłoszeń, powinniśmy podchodzić do nich z rozwagą. Niektóre firmy potrafią kusić nierealnymi zarobkami, a jednocześnie nie ujawniają zbyt wielu informacji na swój temat. Jeśli widzimy ogłoszenie, w którym proponowane zarobki są znacznie wyższe niż w innych ofertach z tego samego kraju i regionu, a jednocześnie jedyną formą kontaktu jest anonimowy e-mail utworzony w darmowej domenie, ewentualnie prywatny numer telefonu, powinno to wzbudzić naszą czujność. Nie oznacza to, że takie ogłoszenie na pewno jest nieuczciwe, ale z pewnością warto zachować szczególną ostrożność. Wówczas postarajmy się uzyskać więcej informacji o ogłoszeniodawcy, jeszcze zanim wyślemy mu dokumenty aplikacyjne zawierające nasze dane osobowe.
Ryzyko, że ogłoszeniodawca okaże się nieuczciwy będzie znacznie mniejsze, jeśli firma poszukująca pracowników ujawnia się w ogłoszeniu, informuje o swoim doświadczeniu, podaje adres strony internetowej oraz dane kontaktowe do konkretnej osoby. Jeśli mamy do czynienia z agencją zatrudnienia, zazwyczaj zapewniona jest obsługa w języku polskim. Nawet jeśli ogłoszenie zawiera wiele szczegółów dotyczących przyszłej pracy, warto zadzwonić i porozmawiać z przedstawicielem agencji. W ten sposób sprawdzimy, czy naprawdę możemy liczyć na miły i profesjonalny kontakt, a po drugiej stronie słuchawki obecna jest osoba zainteresowana wyjaśnieniem wszelkich naszych wątpliwości.
Każda agencja zatrudnienia działająca w Polsce, również wtedy, gdy jej siedziba znajduje się za granicą, powinna być wpisana do rejestru agencji zatrudnienia. Rejestr jest jawny i dostępny na stronie internetowej: Stor.praca.gov.pl. Zanim odpowiemy na konkretną ofertę, warto upewnić się, czy agencja, z którą zamierzamy podjąć współpracę, naprawdę znajduje się w tym rejestrze.
Bez opłat za pośrednictwo
Kolejny etap weryfikacji to sprawdzenie opinii w internecie. Jeśli takich nie znajdziemy, może to oznaczać że albo agencja jest nowa, albo pracownicy nie mają wobec niej zastrzeżeń. Jeśli jednak okaże się, że agencja ma dziesiątki negatywnych opinii i brzmią one wiarygodnie, lepiej wziąć je pod uwagę. Jeśli istnieje taka możliwość, możemy nawet spróbować skontaktować się z autorem krytycznego wpisu, by upewnić się, czy jego opinia jest autentyczna.
Warto też wiedzieć, że agencje zatrudnienia nie mają prawa pobierać od kandydatów opłat za pośrednictwo. Z kosztami może się natomiast wiązać transport i zakwaterowanie. Jeśli faktycznie agencja nalicza takie opłaty, warto porównać je z cenami rynkowymi.
I oczywiście, koniecznie trzeba przeczytać umowę i nie ulegać presji przedstawiciela agencji, by jak najszybciej ją podpisać. Sprawdźmy, czy jej treść jest zgodna z wcześniejszymi deklaracjami. Lepiej stracić okazję i nie zgodzić się na zapisy, które są dla nas niekorzystne lub których nie rozumiemy, niż ryzykować, że podpiszemy umowę, której będziemy potem żałować.
Dla równowagi warto wspomnieć o tym, że pośrednik może nas zaskoczyć niekoniecznie haczykami ukrytymi w umowie. Dobra agencja stara się odpowiednio zaopiekować kandydatem i dba o jego zadowolenie.
Niektórzy nasi ogłoszeniodawcy zapewniają darmowe zakwaterowanie, naukę języka obcego na miejscu oraz obecność polskojęzycznego koordynatora na miejscu – mówi Patrycja Łąkowska. – To duże udogodnienie dla kandydatów, szczególnie dla tych, którzy nie znają języka obcego lub znają go słabo – podkreśla przedstawicielka Jober.pl.
Na samodzielność też przyjdzie czas
Wniosek? Wnikliwie czytając ogłoszenia z ofertami pracy za granicą i weryfikując podane w nich informacje możemy znaleźć dobrze płatną pracę w jednym z wielu państw Europy (i nie tylko!) praktycznie bez ryzyka. A wysokie zarobki powinny hojnie zrekompensować niedogodności związane z takim wyjazdem. Pamiętajmy tylko, by wiązać się z legalnie działającymi i sprawdzonymi agencjami zatrudnienia. Szczególnie na początku.
Natomiast po pewnym czasie, gdy nabierzemy doświadczenia i poznamy realia rynku pracy w danym kraju, będziemy już mogli spróbować samodzielnych poszukiwań. Wtedy z pewnością znalezienie dobrej i uczciwej pracy bezpośrednio w zagranicznej firmie będzie łatwiejsze.
Marcin Pietraszek
Ja jak zaczynałem pracę w Niemczech to jeździłem przez agencję https://www.premium-work.pl i było ok. Ale się tu zadomowiłem i teraz już pracuję bez pośrednika. W każdym razie jeśli ktoś szuka uczciwej agencji to może się tam zgłosić.