Mamy często zadają sobie pytania: od kiedy maluchowi podawać dodatkowe płyny, ile powinno pić, jak zachęcić dziecko do picia, czy powodem do zmartwień jest brak lub nadmiar pragnienia?
Dziecko karmione wyłącznie piersią, nie potrzebuje żadnych dodatkowych płynów. Mleko matki odpowiednio nawodni organizm maluszka. Płynów będzie potrzebował niemowlak, w momencie podawania produktów stałych – karmienia butelką.
Zalecenia żywieniowe
Należy podawać 100 ml wody dziennie, na każdy z
pierwszych dziesięciu kilogramów ciała, 50 ml na każdy z kolejnych dziesięciu i 20 ml na każdy kilogram powyżej 20 kg. Według zaleceń, dwulatek ważący 13 kg powinien codziennie dostać nieco ponad litr – 1150 ml wody, a pięciolatek, którego waga wynosi 25 kg nieco ponad 1,5 litra.
Wskazane wartości pozwalają na zaspokojenie podstawowego zapotrzebowania dziecka na płyny, koniecznego dla podtrzymania wszystkich jego procesów fizjologicznych. Oczywiście pamiętać należy, że indywidualne potrzeby kształtują się w zależności od wieku i usposobienia małego człowieka. Jeśli przedszkolak jest bardzo żywy, żwawy i ani przez chwilę nie potrafi usiedzieć w miejscu, jego potrzeby są odpowiednio wyższe.
Przy uwzględnianiu dziennego zapotrzebowania na płyny trzeba brać pod uwagę także wodę zawartą w produktach półpłynnych czy stałych, podawanych dziecku w ciągu całego dnia – przecież wszystkie kaszki, musy, jogurciki czy owoce w większości składają się właśnie z wody. Równie ważną sprawą, jak to – ile o płynów potrzebuje dziecko – jest to, jakie płyny są najlepsze dla jego rozwoju.
Błędy rodziców
Większość je popełnia podając różne wody smakowe, napoje, słodzone herbatki (rozpuszczalne) oraz soczki dla małych i niewiele starszych dzieci. Niestety nawet produkty rzekomo specjalnie przeznaczone dla najmłodszych, tak naprawdę w ogóle nie powinny trafiać w ich ręce. Wystarczy spojrzeć na pierwszą lepszą etykietę, żeby ze zdumieniem odkryć, że ten niby zdrowy, kuszący opakowaniem napój „dla dzieci” pełny jest kalorii, cukru, różnego rodzaju dosładzaczy, konserwantów i barwników. Aby nie wpaść w pułapkę „przemysłu dziecięcego” warto podchodzić do produktów i napojów dziecięcych z ograniczonym zaufaniem – dokładnie lustrując każdą nowość.
Należy uważnie i świadomie czytać etykiety, nie podejmować decyzji zakupowych pod wpływem impulsu, często wywołanego kolorowym, dziecięcym opakowaniem. Wiadomo, że takie wnikliwe czytanie wymaga jednak wiedzy i niestety spędzenia większej ilości czasu w sklepie – ale się opłaca. Dobrym rozwiązaniem jest także koncentracja na produktach zaufanych, sprawdzonych przez siebie marek lub produktach i markach polecanych,chociażby zwykłą pocztą pantoflową, przez inne mamy – mówi Katarzyna Barwińska przedstawiciel marki Holle – producenta żywności ekologicznej dla niemowląt i dzieci.
Czy tylko woda jest wskazana?
Trzeba pamiętać, że młody organizm potrzebuje przede wszystkim wody oraz naturalnych napojów o składzie wspomagającym rozwój i funkcjonowanie organizmów młodszych i starszych dzieci. Takie wartości znaleźć można w naturalnych świeżych lub bezpośrednio tłoczonych i butelkowanych na zimno sokach owocowych niezawierających żadnych dodatków dosładzających, w tym także dodatkowej
fruktozy. Warto także korzystać z naturalnych soków warzywnych lub warzywno-owocowych oraz funkcyjnych, naturalnych herbat skierowanych zarówno do maluszków jak i do starszych dzieci.
Dobre nawyki
W procesie wychowania powiedzenie „Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał”, sprawdza się niezwykle często. Jako dorośli obracamy się w świecie nawyków i przyzwyczajeń, które nabyliśmy w przeszłości,także w dzieciństwie. To dlatego tak ważne jest budowanie pozytywnych skłonności od małego, starając się pomóc dziecku dokonywać dobrych wyborów, ale dawać także dobry przykład swoim postępowaniem.
Kamila Nowakowska