Mahomet, Allah i ich zbrodnie!
Skąd się biorą wzmożone terrorystyczne ataki islamskie na całym świecie? Ostatnio nasiliły się również w Europie, gdzie w przeciągu 2 lat z rąk muzułmanów zginęły 63 osoby, a ponad 315 zostało rannych?
Czy Mahomet naprawdę był zwolennikiem pokoju?
Mahomet jeszcze za życia dawał przykład swoim zwolennikom/naśladowcom, jak zabijać „niewiernych”czyli żydów i chrześcijan, mieszkających na terenie Arabii. W Arabii w jego czasach był zwyczaj krytykowania oponentów za pomocą poezji satyrycznej.
Jednym z poetów był Abu Afak, żydowski poeta z Hidżazu, który z tego powodu został przez niego zamordowany. Podobnie było z Asmą Bint Marwan i Ka’bem Ibn Al-Aszrafem.
Ka’b Ibn Al-Aszraf pochodził z żydowskiego plemienia Tajj. Krytykował on Mahometa w poetycki sposób i prowadził z nim dyskusje na temat islamu. Podczas spotkania ze swoimi zwolennikami Mahomet spytał:
„Kto zabije dla mnie tego człowieka?”.
Zgłosiło się kilku ochotników. Pewnego wieczoru poszli oni do domu Ka’ba Ibn Al-Aszrafa, udając pokojowe zamiary. Po chwili rozmowy rzucili się na niego, zabijając go mieczami i sztyletami (Ibn Ishak, Życiorys proroka, s. 368).
Po tym wydarzeniu Mahomet zlecił inne morderstwo, a ponieważ nie przekonało ono żydów do przyjęcia islamu, systematycznie wyrzucał ich z terenu Arabii. Najpierw zaatakował i zmusił do opuszczenia Medyny plemię Banu Nadir, a dwa lata później wyciął w pień wszystkich mężczyzn z plemienia Banu Kurajza, a kobiety i dzieci wziął do niewoli.
To tylko kilka przykładów z kilkudziesięciu morderstw zleconych lub przeprowadzonych przez samego Mahometa, który jest wzorem do naśladowania dla każdego muzułmanina. Islam jest systemem totalitarnym opartym na kłamstwie i udawaniu pokojowych zamiarów. Głównym kłamstwem jest twierdzenie, że jest to religia pokoju.
Niechlubny wkład orientalistów…
Wielu orientalistów, sponsorowanych często obficie przez Arabię Saudyjską, Turcję i Kurdów, twierdzi, że arabskie słowo islam oznacza „pokój” albo pochodzi ono od wyrazu salam (pokój), podczas gdy islam oznacza „poddanie”, przede wszystkim w sensie militarnym, a nie religijnym. To dlatego Mahomet posłał wodza swoich wojsk, Omara Ibn Al-Chattaba, by ogłaszał przez trzy dni w chrześcijańskim mieście Nadżran przez swoich heroldów:
„aslimu taslamu!” („przyjmijcie islam, a ocalicie swoje życie!”).
…a wśród nich terrorystów
Omar Abd Ar-Rahman, organizator pierwszego zamachu na World Trade Center w 1993 r., pracował jako profesor na najważniejszej muzułmańskiej uczelni, Al-Azhar w Kairze.
Zapytany przez studenta o imieniu Mustafa (jego historię opisuje książka pt. Jezus i Mahomet), dlaczego uczy cały czas o dżihadzie, a nie o pokoju, miłości i przebaczeniu, odpowiedział:
„Mój bracie, w Koranie jest sura o nazwie Łupy, ale nie ma sury o nazwie Pokój. Dżihad i zabijanie to podstawa islamu”.
Gdyby ktoś twierdził, że to jedynie odosobniona opinia Omara Abd Ar-Rahmana, proponuję wziąć do ręki Koran, hadisy (ok. półtora miliona wypowiedzi przypisywanych Mahometowi) oraz poczytać jego życiorys (as-sira an-nabawijja), by się dowiedzieć, że Ar-Rahman miał rację.
Koran jak Mein Kampf
W surze 2, wersety 191 i 193, czytamy:
„[…] zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili. […] Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich! Taka jest odpłata dana niewiernym! I zwalczajcie ich, aż ustanie prześladowanie i religia [czyli islam] będzie należeć do Allaha […]”.
Inne tłumaczenie precyzuje, że niewiernych, czyli niemuzułmanów, należy zwalczać tak długo, aż „głoszona będzie jedynie religia Allaha”, czyli islam. Oznacza to, że dopóki jedynie sam islam nie będzie głoszony po całym świecie, dopóty muzułmanie powinni zabijać niemuzułmanów na wszelkie sposoby. Może ktoś twierdzić, że to odosobniony werset. Przyjrzyjmy się zatem kolejnym,
„żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa” (Mt 18,16b), jak uczy Ewangelia.
W tej samej surze, w wersecie 216, czytamy:
„Przepisana wam jest walka, chociaż jest wam nienawistna. Być może czujecie wstręt do jakiejś rzeczy, choć jest dla was dobra. Być może kochacie jakąś rzecz, choć jest dla was zła”.
Inne tłumaczenie dodaje:
„Allah wie, wy zaś nie wiecie”.
Ktoś może twierdzić, że rozumienie takiego czy innego wersetu zależy od interpretacji. Kłopot w tym, że interpretacja nie może odbiegać od literalnego rozumienia Koranu. Ona ją może jedynie uzupełniać, ponieważ tekst Koranu ziemskiego, „stworzonego”, jest traktowany jako kopia Koranu niebiańskiego, „niestworzonego”, napisanego po arabsku w niebie.
Jednym z bardziej kluczowych wersetów ukazujących prawdziwą naturę islamu, znoszącym wszelkie wcześniejsze na pozór pokojowe odniesienia, jest fragment sury 9, werset 29:
„Zwalczajcie tych, którzy nie wierzą w Boga i w Dzień Ostatni, którzy nie zakazują tego, co zakazał Allah i Jego Posłaniec, i nie poddają się religii prawdy [czyli islamowi] – spośród tych, którym została dana Księga [czyli Biblia] – dopóki oni nie zapłacą daniny własną ręką i nie zostaną upokorzeni”.
Jeden z hadisów Al-Muslima (księga 19, nr 4294) tak komentuje surę 9,29:
„Zwalczajcie tych, którzy nie uwierzyli w Allaha, prowadźcie świętą wojnę… Kiedy spotkacie swoich wrogów bałwochwalców [w tym także chrześcijan], zaproponujcie im trzy rzeczy. Jeśli przyjmą jedną z nich, możecie na to przystać, nie czyniąc im krzywdy.
Zaproponujcie im przyjęcie islamu, jeśli się zgodzą, przyjmijcie ich i wstrzymajcie się od walki z nimi… Jeśli odmówią przyjęcia islamu, zażądajcie od nich dżizji (podatku pobieranego od niemuzułmanów). Jeśli zgodzą się zapłacić, przyjmijcie pieniądze i nie zabijajcie ich. Jeśli odmówią, wtedy z pomocą Allaha zwalczcie ich”.
Wychowywanie na morderców
Są też przepisy bardziej szczegółowe o tym, jak muzułmanie mają zaprowadzać „pokój”. Mówi o tym m.in. sura 47,4:
„Kiedy więc spotkacie tych, którzy nie wierzą, to uderzcie ich mieczem po szyi; a kiedy ich całkiem rozbijecie, to mocno zaciśnijcie na nich pęta […]”.
Każdy muzułmanin ma też obowiązek siać przerażenie wśród niemuzułmanów, jak donosi sura 8,60:
„Przygotujcie przeciwko nim, ile możecie, sił i oddziałów konnicy, którymi moglibyście przerazić wroga Boga i wroga waszego”.
Sura 8,17 donosi, że sam Allah zabija mieczem niewiernych:
„Nie wy ich pozabijaliście, oni padli od miecza Wszechmocnego […]”.
Miecz jest częstym motywem w islamie. Występuje nawet w imionach: Sejf Ad-Din (miecz religii) i Sejf Al-Islam (miecz islamu), a także na fladze Arabii Saudyjskiej, najbardziej rygorystycznego reżimu muzułmańskiego. Hadis An-Nisa’iego nr 3087 (t. 3, cz. 6, s. 5) donosi:
„Słyszałem, jak Apostoł Allaha mówił:
»Rozkazuję na Allaha walczyć z wszystkimi ludźmi, aż powiedzą, że nie ma boga prócz Allaha, a ja jestem jego apostołem. A ktokolwiek to powie, ocali siebie i swoje pieniądze«”.
Czy w tym kontekście powinna nas dziwić eskalacja islamskich ataków terrorystycznych na całym świecie, a ostatnio także w Europie?
Książę Pokoju a książę wierzących
Czy to oznacza, że muzułmanie są bezwolnymi, skazanymi na mordowanie, maszynami? W żadnym wypadku. Muzułmanie mają wolną wolę i sumienie, tak jak każdy człowiek.
Za nich także umarł Zbawiciel, przelewając swoją Krew. Dla nich również jest otwarta droga do zbawienia, jeśli tylko wybiorą Tego, który jest Księciem Pokoju – Jezusa Chrystusa – a nie kłamcę i mordercę, który nazwał się pieczęcią proroków i księciem wierzących.
Ostatnie lata pokazują, że coraz więcej muzułmanów otwiera się na prawdę. Według World Christian Encyclopedia (wydanie z 2000) rocznie przybywa 950 tys. muzułmanów (głównie przez rozrodczość), podczas gdy w tym samym czasie przybywa ponad 2,7 miliona chrześcijan. Wniosek stąd taki, że na każde jedno nawrócenie na islam przypadają trzy nawrócenia na chrześcijaństwo!
Codziennie przybywa ponad 80 tys. nowych wierzących w Zbawiciela. Coraz więcej młodych muzułmanów postrzega dżihad jako coś perwersyjnego i odrażającego.
Walka o dusze muzułmanów trwa. Jeśli chcesz się do niej przyłączyć, Jezus zaprasza Cię do odmawiania różańca, który dobrze poprzedzić następującą modlitwą:
Maryjo, Matko nasza, w Twoim Niepokalanym Sercu zawierzamy Jezusowi Chrystusowi, jedynemu Zbawicielowi Świata, wszystkich muzułmanów, aby otwarli się, poznali i przyjęli dar nieskończonego Bożego miłosierdzia. Niech przez zanurzenie w przenajświętszej Krwi Chrystusa zostaną wyzwoleni z niewoli szatana.
„Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w ich sercach; aby w miłości wkorzenieni i ugruntowani, wraz ze wszystkimi świętymi zdołali ogarnąć duchem, czym jest Szerokość, Długość, Wysokość i Głębokość, i poznać miłość Chrystusa, przewyższającą wszelką wiedzę, aby zostali napełnieni całą Pełnią Bożą” (Ef 3,17-19).
źródło: milujciesie.org.pl