Jak radzić sobie z pandemią?
Porada #1 – Informacja, a zdrowie psychiczne.
Gdy zewsząd otaczają nas i atakują wiadomości o tzw. koronawirusie, bardzo trudno jest je weryfikować. Zarówno niedobór informacji, jak i ich nadmiar, nie służą nam. W tej poradzie chodzi zasadniczo o to, żeby nie dać się zwariować. Warto sprawdzać pewne informacje, ale nie żyć nimi w ciągu dnia, ponieważ to znacząco wpływa na nasze samopoczucie i zdrowie psychiczne. Dodatkowo potrafi powodować niepotrzebne spięcia między członkami rodzin czy ogólnie w relacjach międzyludzkich. Szczególnie gdy otrzymujemy bardzo sprzeczne sygnały.
Porada #2 – Dostosowanie się.
Nieważne jak bardzo w coś wierzymy lub jak bardzo czujemy się bezpiecznie, warto zastosować się do pewnych obostrzeń, z kilku powodów. Po pierwsze, nawet jeśli nam ma nic nie być, to pamiętajmy o innych. Po drugie, pewne środki prewencji zawsze warto utrzymać, również ze względu na wiele innych chorób, stąd pamiętajmy o dezynfekowaniu klamek i innych przedmiotów, a także rąk. Nie należy zapominać również o higienie, która niestety nie zawsze jest podstawą, a także o tym, by z chorobą lepiej pozostać w domu. Po trzecie, brak zastosowania się do pewnych zaleceń skutkuje nerwowymi sytuacjami w sklepach, czy przy rozmowie z policją oraz nałożeniem mandatu (mniej lub bardziej słusznego).
Porada #3 – Zapasy z głową.
O tym, że warto robić zapasy na pewne sytuacje, nie trzeba nikomu przypominać. Kupujmy jednak żywność długoterminową jak konserwy czy makarony lub jeśli mamy możliwość mrożenia to właśnie mięsa, czy warzywa mrożone. Starajmy się nie kupować nadmiaru produktów, które koniec końców skończą w koszu na śmieci. Róbmy zapasy, ale z głową.
Porada #4 – Konsumpcja na czas.
Gdy już mamy zrobione zapasy, pilnujmy tego, aby żywność się nie marnowała. Starajmy się kontrolować daty przydatności produktów i na bieżącą je zużywać, aby robić miejsce tym samym produktom, ale z bardziej odległą datą przydatności do spożycia. Dzięki temu zarówno niczego nam nie będzie brakować, jak i nic się nie zmarnuje.
Porada #5 – Nowy plan dnia.
Kolejna porada dotyczy reorganizacji naszej codzienności. Oczywiście, nie zawsze jest to możliwe. Jednak starajmy się lepiej zorganizować czas, aby jak najlepiej go wykorzystać. Róbmy zakupy rzadziej, a większe, unikajmy tłumów, przeznaczmy ten czas dla samych siebie. Odpocznijmy.
Porada #6 – Praca zdalna.
Wiele osób w wyniku zaistniałej sytuacji straciło pracę lub same zarobki zostały ograniczone bądź zmienił się charakter pracy. Jednak praca zdalna, jak nigdy do tej pory, wdarła się w nasze życie, i już w nim pozostanie na dłużej. Zastanówmy się, czy jesteśmy w stanie dopasować się do nowych realiów. Spróbujmy podjąć pracę w handlu online czy realizować pewne rzeczy na zamówienie. Przestawienie się, czy nawet przebranżowienie, w kierunku zdalnych prac jest trudne, ale nie niemożliwe.
Porada #7 – Zadbajmy o siebie.
Ostatnie lata pozwoliły ludziom rozpędzić się, biec gdzieś, zaniedbywać to, co ważne. Okres pandemii, w której wiele rzeczy musiało ulec zmianie, traktujmy jako okazję do zadbania o siebie i relacje. Wciąż pamiętajmy, aby nie narażać zdrowia najbliższych, zwracając uwagę szczególnie na osoby starsze. To trudne, ale do wykonania. Warto odpocząć, przeczytać książkę, na którą brakowało czasu, obejrzeć film, który kiedyś miało się ochotę zobaczyć czy zrobić coś innego dla siebie. Spróbujmy z tej jednak trudnej sytuacji, wyciągnąć to, co najlepsze.
Porada #8 – Zdrowe odżywianie.
Choć brzmieć to może dosyć absurdalnie, warto w tym okresie szczególnie zadbać o to, co jemy. Z tego powodu, że po pierwsze sezon jesienno-zimowy sprzyja przeziębieniom i chandrom, a sama pandemia i obostrzenia z nią związane nie pozwalają na utrzymanie zdrowego trybu życia lub znacząco go ograniczają. Niska aktywność ruchowa, w połączeniu z mniej zdrowym odżywianiem, pełnym cukrów, tłuszczy i ubogim w witaminy, nie sprzyja zachowaniu ciała w zdrowiu. Porad na temat odżywiania w internecie jest dużo, więc sporządzenie własnego jadłospisu nie będzie dla nas stanowić trudności.
Porada #9 – Ruch to podstawa!
Poza właściwym odżywianiem liczy się wspomniany ruch. Trenerzy personalni oraz miłośnicy ruchu, zawsze sobie poradzą. Jeśli nie należymy do żadnej z tych grup, to poszukajmy ćwiczeń dla siebie. Wbrew pozorom, możemy dla siebie i swojego ciała zrobić naprawdę dużo. Codzienne spacery, poranna gimnastyka, delikatne rozciąganie, masaże – to wszystko pozwoli utrzymać ciało w dobrej formie.
Arkadiusz Malanowski