Ciekawie, inspirująco i intrygująco – tak może wyglądać przestrzeń dookoła domu. Wystarczy tylko odpowiednio ją zaprojektować, wykorzystując do tego betonowe elementy i nadając jej tym samym designerski charakter.
Buro, szaro i ponuro – już było. Beton jest już od lat najpopularniejszym materiałem do wykonywania przydomowych przestrzeni, czyli nawierzchni oraz elementów małej architektury. Pierwotnie faktycznie nie miał zbyt wiele do zaoferowania pod względem designu, gdyż cechowała go przede wszystkim prostota. Dziś jest całkowicie inaczej. Większość elementów, z których budujemy nawierzchnie, ma swój unikatowy wygląd. Składają się na niego wielkość, kształt, faktura, kolor i deseń. Produkty dostępne na rynku są mocno zróżnicowane pod tymi względami, co sprawia, że architekci krajobrazu i ich klienci mogą w praktyce dowolnie kształtować przestrzeń. Wśród ogromu kostek, płyt, murków czy donic są również takie, które prezentują się szczególnie oryginalnie i intrygująco oraz takie, z których możemy stworzyć nieoczywiste, a jednocześnie bardzo praktyczne konstrukcje.
Ekstrawagancki taras
Większość kostek i płyt dostępnych na rynku to prostokąty. Rzadko kiedy spotykamy inne kształty, dlatego tak unikatowa jest tarasowa płyta Polbruk Exa o kształcie heksagonu, czyli plastra miodu. Został on twórczo zmodyfikowany poprzez pochylenie niektórych krawędzi lub zmianę długości boków. Dzięki temu Exa stała się wariacją tego idealnego kształtu łączącą w sobie to, co geometryczne, z finezyjną nieregularnością. Płyta jest dostępna w dwóch ciekawych i dość nietypowych kolorach – folk i taupe. Pierwszy z nich to zróżnicowana tonalnie jasna szarość o nieco melanżowym charakterze. Z kolei nazwa drugiego z tych kolorów pochodzi od francuskiego słowa „taupe” oznaczającego kreta. Później słowo to oznaczało kolor futra tego sympatycznego zwierzaka, a następnie dało wspólną nazwę całej gamie kolorów będących połączeniem szarości i beżu. Exa jest jedną z najbardziej designerskich płyt, dlatego nadaje się do zastosowania tam, gdzie chcemy zaskoczyć naszych gości niesztampowym wyglądem przestrzeni. Idealnie sprawdza się na tarasie, który w miesiącach letnich staje się przedłużeniem salonu. Płytę układa się również metodą step by step – takie rozwiązanie to interesująca alternatywa dla klasycznej ścieżki ogrodowej przebiegającej przez zielony trawnik.
Awangarda ekodesignu
Ciekawym pomysłem wydaje się być również Polbruk Extrano. Jednak podczas jej projektowania nie eksperymentowano, tak jak w przypadku płyty Exa, z kształtem, a skupiono się na jej deseniu. Extrano to klasyczny kwadrat o boku 50 cm i gładkiej fakturze, który jest utrzymany w trzech modnych odcieniach szarości. W płycie „wycięto” wzory przypominające kubistyczne kłosy zboża lub pasy na futrze tygrysa, które nadają jej odważny i ekstrawagancki charakter. Dzięki grubości wynoszącej 7 cm doskonale sprawdza się w reprezentacyjnych miejscach, takich jak strefa wejściowa, a także typowo użytkowych, jak podjazd. Extrano to również doskonały przykład połączenia designu z ekologią. Przez otwory w płycie swobodne przenikają wody opadowe i trafiają w głąb gleby. Ma to również znaczenie czysto funkcjonalne, gdyż zapobiega podtopieniom posesji, a także przyczynia się do szybszego schnięcia nawierzchni po ustaniu opadów. Dzięki takim rozwiązaniom, jak Extrano zyskujemy mikro przestrzenie bioaktywne, które są tak ważne i pożądane we współczesnych metropoliach. Jednak nie tylko płyty potrafią zaskoczyć niekonwencjonalnym designem.
Nieoczywiste z oczywistych
Wśród dostępnych na rynku prefabrykatów betonowych znajdziemy również takie, z których pomocą możemy zbudować oryginalne obiekty małej architektury. Jednym z przykładów jest L-ka Tigela,. Dzięki temu, że posiada ona kształt litery „L”, stworzone z niej formy mogą uzyskać różne wysokości, w zależności od tego, czy założenie oprzemy na jej krótkim lub długim boku czy na krawędzi. W ten sposób można budować kwietniki i donice o różnych kształtach i wysokościach, ale nie tylko. Z prefabrykatu wygiętego w kształt litery „L możemy skonstruować na przykład ławkę. Nogami dla takiej ławki będzie L-ka Tigela, a siedzisko zbudujemy z drewna.
W realizacji ogrodowych mebli z betonu i nie tylko, pomocne będą również bloczki Neo. To pustaki betonowe, z których zwykle wznosimy ogrodzenie posesji, ale posiadają znacznie szersze zastosowanie. Wykonamy z nich nie tylko donice i kwietniki, ale również meble, a nawet fontannę! Z Neo ułożymy naprawdę szybko ogrodową sofę. W tym celu po wyznaczeniu granic założenia w terenie tworzymy siedzisko. Jedną z jego krawędzi wznosimy wyżej, gdyż będzie ona stanowiła oparcie naszej betonowej sofy, a następnie wykonujemy podłokietniki. Na koniec całość wykańczamy daszkiem płaskim. Oczywiście żeby było nam wygodnie, siedzisko najlepiej wykończyć drewnem i obłożyć wielkimi poduchami, które zapewnią optymalny komfort siedzenia. W podobny sposób możemy wykonać pozostałe elementy betonowego kompletu ogrodowego, czyli fotele oraz stół. Jakby tego było mało, z Neo zbudujemy również obudowę niecki fontanny i ścianę kaskady, po której będzie spływać woda.
Jeśli marzymy o stworzeniu designerskich aranżacji wokół domu, to musimy wyjść poza utarte schematy myślenia. Najlepsze i najbardziej inspirujące kompozycje wykreujemy przy użyciu betonowych płyt o niesztampowym i ekstrawaganckim wyglądzie, a także elementów małej architektury zbudowanych z obrzeży i pustaków betonowych zastosowanych w niecodzienny sposób. Przy projektowaniu aranżacji, należy pamiętać jednak o jednej ważnej rzeczy – nie należy przesadzić, gdyż mimo wszystko w stylu nowoczesnym liczy się umiar.
Aneta Rymarska