News will be here

Maryja Współodkupicielka Świata to fakt

doktorzy kościoła i święci Papierze o Maryi Współodkupicielce Świata

Maryja Współodkupicielka Świata to fakt, niezależnie od tego czy się komuś to podoba czy nie. Ten tytuł jest głęboko zakorzeniony w Piśmie Świętym, Tradycji, teologii i pobożności Kościoła. Ukazuje Jej wyjątkowy udział w dziele zbawienia przez zjednoczenie z męką, miłością i ofiarą Jezusa Chrystusa. Nie jest to koncepcja zrodzona z emocji czy pobożnego sentymentalizmu, lecz prawda wynikająca z Bożego planu, objawiona stopniowo w historii zbawienia. Każdy etap Jej życia — od zwiastowania po Kalwarię — stanowi organiczną część odkupieńczego dzieła Chrystusa.

Dlaczego Maryję nazywa się Współodkupicielką?

Pierwszym i fundamentalnym źródłem rozważania tej prawdy jest Pismo Święte. Rola Niewiasty: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej; ono zmiażdży ci głowę” pojawia się już w Księdze Rodzaju (Rdz 3,15).. Ojcowie Kościoła interpretowali ten fragment jako zapowiedź Mesjasza i Jego Matki, działających w jedności przeciw szatanowi.

Maryja została postawiona nie jako bierne narzędzie, lecz jako osoba w pełni wolna i świadoma. Jej zgoda była realnym współudziałem, a nie symbolicznym aktem. Kościół odczytuje Jej słowa: „Niech mi się stanie według słowa Twego” (Łk 1,38) jako moment, w którym otwarte zostały duchowe bramy odkupienia, ponieważ wcielenie – warunek męki i zmartwychwstania – dokonało się przez Jej osobowe przyzwolenie.

Maryja jako Nowa Ewa – teologia pierwszych wieków

Św. Justyn Męczennik (II w.) pisał, że „jak tamta [Ewa], będąc dziewicą, zrodziła przez swe posłuszeństwo śmierć, tak ta [Maryja], również Dziewica, wydała światu przez swe posłuszeństwo życie”. Podobnie św. Ireneusz z Lyonu stwierdzał: „Węzeł nieposłuszeństwa Ewy został rozwiązany przez posłuszeństwo Maryi. (…) Gdy Ewa stała się przyczyną śmierci, Maryja stała się przyczyną zbawienia dla siebie i całego rodzaju ludzkiego”.

Ojcowie Kościoła nie widzieli Maryi jako biernego świadka planu zbawienia, lecz jako nową, w pełni współdziałającą Ewe – Matkę tych, którzy mają narodzić się do życia Bożego. Dlatego chrześcijanie Wschodu i Zachodu już w starożytności nazywali Ją „Współpracownicą Boga w odkupieniu” oraz „Matką żyjących”.

Wcielenie i Zwiastowanie – początek współodkupienia

Jak twierdzi św. Tomasz z Akwinu, Wcielenie Słowa było początkiem męki. Jednoznacznie wskazuje, że Maryja, zgadzając się na macierzyństwo, przyjęła również tajemnicę Męki. Jej współdziałanie nie polegało wyłącznie na urodzeniu Mesjasza, ale na świadomym i wolnym wejściu w plan, którego najciemniejszym momentem był Golgota.

W chwili zwiastowania Maryja nie tylko wypowiada „fiat” – Ona je wnosi i niesie przez całe życie Jezusa, aż do krzyża. Dlatego papież św. Jan Paweł II mówił: „Pod krzyżem to ‘fiat’ osiąga swą dojrzałość, staje się pełnym współudziałem w ofierze”.

Betlejem i Narodzenie: Matka Boga – Matka Ofiary

Narodzenie nie jest jedynie wzruszającym obrazem z szopki. W świetle teologii Maryja w chwili, gdy owija Syna w pieluszki, bierze w objęcia żertwę ofiarną. Św. Bernard z Clairvaux pisał: „Ona wiedziała, że Ten, którego nosi, jest Barankiem przygotowanym na ofiarę”.

Żłób – drewniany – staje się zapowiedzią krzyża. Mirra przyniesiona przez Magów symbolizuje przyszłą śmierć. Maryja nie odwraca wzroku, nie buntuje się, lecz zachowuje wszystko w sercu – jak wierna współuczestniczka Bożej misji.

Maryja u stóp Krzyża – tajemnica „compassio” i duchowej ofiary

Kulminacją tytułu Współodkupicielki jest Kalwaria: „A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego…” (J 19,25). Ona nie ucieka jak apostołowie. Jej obecność nie jest bierna – jest współofiarowaniem.

Św. Alfons Liguori pisze: „Męka Jezusa była dwoista: jedna cielesna, druga duchowa. Maryja uczestniczyła w tej drugiej do najgłębszych granic”. W pięknej i dramatycznej teologii średniowiecza pojawia się określenie „compassio”, czyli cierpienie współdzielone, nie metaforyczne, lecz rzeczywiste – tajemnica dwóch serc złączonych jednym gwoździem miłości. Dlatego św. Jan Paweł II mówił o „jednoofiarowaniu Matki i Syna”, a św. Pius X potwierdził, że Maryja „z Chrystusem cierpiała i niemal współumarła”, stając się „najgodniejszą Współodkupicielką”.

Testament z Krzyża – duchowe macierzyństwo ludzkości

Słowa Jezusa: „Oto Matka twoja” (J 19,27) nie są gestem emocjonalnym, ale przekazaniem Maryi roli Matki Odkupionych – Kościoła. Ten akt ma charakter kapłańsko-zbawczy: Maryja nie tylko rodzi Jezusa biologicznie, ale rodzi Jego Mistyczne Ciało – wierzących, w bólu Golgoty.

Odtąd nosi nie tylko imię Matki Boga, ale także Matki Odkupionych, co w teologii stanowi jeden z fundamentów Jej współodkupicielstwa.

Głos Doktorów i Świętych o współodkupieniu – świadectwo niepodważalnej Tradycji

Maryja Współodkupicielka Świata to fakt i mie podlega dyskusji. Od pierwszych wieków chrześcijaństwa teologowie, święci i doktorzy Kościoła dostrzegali wyjątkową misję Maryi, nie w sensie rywalizacji z Chrystusem, lecz w pełnym zjednoczeniu z Jego odkupieńczym dziełem. Święci rozumieli tajemnice Boże sercem, modlitwą i mistyczną kontemplacją. Potwierdzali, że Odkupienie nie było wydarzeniem dokonanym obok Maryi, lecz wydarzeniem przenikającym Jej życie, duszę i macierzyńską misję.

Św. Bonawentura: „Nie można mówić o odkupieniu świata bez uwzględnienia współdziałania Maryi”.
Św. Maksymilian Kolbe: „Ona jest nierozłączną Towarzyszką Odkupiciela. Gdzie jest Jezus Odkupiciel, tam jest Maryja Współodkupicielka”.
Św. Tereska z Lisieux: „Maryja nie przyszła, by łagodzić sprawiedliwość Boga, ale by ofiarować się wraz z Chrystusem dla zbawienia świata”.

Mocno i bez wahania wypowiadał się również papież Pius XII, pisząc, że Maryja „dobrowolnie zrezygnowała ze swoich praw macierzyńskich wobec Syna. Złożyła Go w ofierze Ojcu Przedwiecznemu wraz z Nim i dla Niego, jako nowa Ewa, w celu zbawienia rodzaju ludzkiego”. To nie poezja – to teologia ofiary i jedności.

Maryja Współodkupicielka Świata to fakt–poruszające świadectwa

Św. Anzelm z Canterbury: „Jak Bóg jest Ojcem stworzenia, tak Maryja jest Matką odkupienia świata, ponieważ przez Nią otrzymaliśmy życie łaski”.
Św. Bernard z Clairvaux: „Bóg zechciał, abyśmy wszystko mieli przez Maryję (…) tak jak przez Nią otrzymaliśmy Odkupiciela, tak przez Nią otrzymujemy owoce odkupienia”.
Św. Tomasz z Akwinu podkreśla, że Maryja „przez posłuszeństwo stała się narzędziem zbawienia”, a jej fiat „miało znaczenie przyczynowe dla wcielenia, a więc i odkupienia”.
• Św. Alfons Maria Liguori: „Maryja przez współcierpienie z Chrystusem zasłużyła na tytuł Współodkupicielki, ponieważ ofiarowała Swego Syna i samą siebie jako jedna żertwa z Nim”.
Św. Jan Maria Vianney: „Jezus umierając oddał nam wszystko – swoją Matkę, aby nią mogła współpracować w ratowaniu dusz”.
Św. Gemma Galgani (mistyczka): „Kiedy patrzę na Maryję pod krzyżem, widzę w Niej drugie serce przebite tym samym mieczem co Serce Jezusa”.

Te świadectwa nie są jedynie teologiczną teorią, ale mają potwierdzenie w duchowym doświadczeniu i objawieniach maryjnych. W La Salette, Lourdes, Fatimie, Akicie, Kibeho, Quito (Matka Boża Dobrej Rady) i Amsterdamie (Matka Wszystkich Narodów) Maryja ukazuje się jako Matka walcząca o zbawienie ludzkości, przynosząca orędzia pokuty, wynagrodzenia, modlitwy i duchowego ratunku. Objawienia te nie mają charakteru emocjonalnego, ale ascetyczno-teologiczny: Maryja wskazuje nie na siebie, ale na konieczność przyjęcia odkupienia oraz wynagradzania za grzechy wraz z Nią.

Maryja Współodkupicielka Świata– tytuł zapowiedziany, nie wymyślony

Współcześnie wielu wierzących odczuwa opór wobec tego tytułu, często błędnie interpretując go jako próbę „zrównania” Maryi z Chrystusem. Tymczasem prawda jest zupełnie odwrotna. Współodkupicielstwo nie odbiera niczego jedynemu Odkupicielowi, lecz jeszcze bardziej ukazuje Jego wszechmoc i miłosierną wolę włączenia człowieka w dzieło zbawienia. Maryja nie zbawia obok Chrystusa ani zamiast Niego, lecz w Nim, przez Niego i z Nim, jako Ta, która od wieków została zamierzona przez Boga jako najściślej zjednoczona z misją Syna. Jeśli Apostoł Narodów mógł z pełną świadomością napisać: „Dopełniam w moim ciele braki udręk Chrystusa” (Kol 1,24), a Kościół nigdy słów tych nie uznał za herezję, tym bardziej można mówić o absolutnie wyjątkowym udziale Maryi. Stała się Matką Odkupiciela nie tylko według ciała, lecz również według ducha, serca i pełnej współzgody woli.

W Jej osobie współodkupienie przestaje być teorią, a staje się żywą rzeczywistością, wpisaną w misterium Kościoła, który wciąż doświadcza walki o dusze. Dlatego Maryja, Matka Kościoła, nie zaprzestała swojej misji wraz z Kalwarią; przeciwnie – od tamtej godziny Jej duchowe macierzyństwo weszło w najpełniejszą fazę. Nadal towarzyszy wierzącym w drodze krzyża, okrywa ich swoim płaszczem, prowadzi ku nawróceniu, podnosi upadających, napomina błądzących i pociesza strapionych. Do dziś stoi pod krzyżem świata, wierna, cicha, niezłomna – jak Ta, która nigdy nie opuściła Chrystusa i nigdy nie opuści Jego Mistycznego Ciała.

Podsumowanie – Maryja Współodkupicielka Świata to fakt – prawda niewygodna dla piekła
Jak naucza św. Ludwik Grignion de Montfort, „największym przerażeniem szatana jest kobieta, która go zmiażdży”. Diabeł nienawidzi Maryi, ponieważ jest Ona najdoskonalszym dziełem Boga w porządku stworzenia i łaski, a jej pokora zniszczyła jego pychę.

Dlatego od wieków walczy o to, by pomniejszyć Jej rolę: przez herezje, zimną teologię, fałszywą eklezjologię, a także zamęt w samym Kościele. Jednak prawda nie zależy od głosowania. Maryja uczestniczyła realnie, wolnie i świadomie w dziele zbawienia, dlatego Maryja Współodkupicielka świata.otrzymała miano, które nie przemija: Matka Boga.
red
Źródła
Św. Ireneusz z Lyonu, „Adversus Haereses” (Przeciw herezjom)
Św. Bernard z Clairvaux – Kazania i homilie maryjne
Św. Anzelm z Canterbury – „De conceptu virginali et de originali peccato”
Św. Tomasz z Akwinu – „Summa Theologiae”
Św. Bonawentura – „Collationes de septem donis Spiritus Sancti”
Św. Alfons Maria Liguori – „Uwielbienia Maryi” (Le Glorie di Maria)
Pius X – „Ad diem illum” (1904)
Pius XII – „Mystici Corporis Christi” (1943)
św. Ludwik Maria Grignion de Montfort – „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Maryi”