Stan naszej wątroby decyduje nie tylko o ilości energii, wadze i samopoczuciu. Narząd nas chroni przed toksynami oraz wytwarza życiodajne związki. Nadchodząca majówka nasuwa pytania: co jeść, a czego unikać, by utrzymać naszą wątrobę w dobrym zdrowiu.
Narząd spełnia ponad pięćset podstawowych funkcji, dla naszego życia.
Trzy najważniejsze to:
– detoksykacyjna – przekształcanie substancji szkodliwych dla organizmu, w związki obojętne,
– syntetyczna – produkcja przez wątrobę wielu kluczowych związków dla naszego życia, jak czynniki krzepnięcia czy część białek,
– magazynująca – gromadzi różne witaminy, sole mineralne czy substancje energetyczne.
Wbrew powszechnej opinii, wątroba nie pełni jednak funkcji trawiennych.
Naszej wątrobie bardzo szkodzą toksyny. Nasza dieta, to co jemy, nie jest w stanie jej uszkodzić, ale szkodliwy może być już nadmiar niektórych substancji prostych. Jeśli w krótkim czasie przejemy się węglowodanami i tłuszczami, to może to uszkodzić wątrobę.
Zupełnie inną kwestią są toksyny, z którymi wątroba bezpośrednio się styka – nie są one do pewnego stopnia rozkładane w jelitach. Taką toksyną jest np. alkohol, który uszkadza wątrobę w każdych ilościach. W społeczeństwie krąży opinia o „bezpiecznym progu picia”, jest ona jednak błędna. Podobnie przedstawia się kwestia leków, które nie są rozkładane w przewodzie pokarmowym, albo są rozkładane do substancji nadal toksycznych.
Zbliżająca się majówka niesie ze sobą pytanie: jak podczas tego okresu zadbać o ten narząd?
Zapytaliśmy o tę kwestię eksperta: „Sugerowałbym przede wszystkim, żeby uważać na węglowodany, chociaż i tak najważniejsza będzie ilość spożywanych substancji. Duże spożycie tłuszczy czy kalorii w bardzo krótkim czasie doprowadzi do stłuszczenia wątroby i jej uszkodzenia.
Zwracajmy więc uwagę na ilość, dajmy jej trochę odpoczynku, żeby między posiłkami doszło do jakiejś aktywności fizycznej. Nikomu grilla nie zakazuję, ale ważne jest to, aby potem pójść chociażby na spacer, po to, aby nasza wątroba miała czas zmagazynować wszystkie substancje odżywcze i nie musiała się borykać z nadmiarem trafiających do niej kalorii. W pożywieniu nie ma jakiś składników, które by w sposób udowodniony ją regenerowały, natomiast mamy na nią wpływ naszym stylem życia. – tłumaczy Dr n. med. Jan Gietka, hepatolog, Poradnia Chorób Wątroby Hepatolodzy.
źródło: newsrm