Sądecka Kooperatywa Spożywcza zachęca do uczestnictwa w demonstracji przeciwko umowom transatlantyckim TTIP i CETA, która rozpocznie się w sobotę, 15 października o godz. 13 na płycie nowosądeckiego Rynku.
Na demonstracji spotkają się osoby, którym kwestia umów transatlantyckich nie jest obojętna i chcą wyrazić swój sprzeciw. Ponadto, jedną z form protestu będzie prezentacja produktów żywnościowych od lokalnych rolników, które są szczególnie zagrożone, jeśli umowa CETA zostanie zawarta.
Organizatorzy zapraszają lokalnych rolników, organizacje rolnicze, koła gospodyń i inne organizacje mogące zaprezentować swoje lokalne i tradycyjne produkty żywnościowe.
Mile widziane są stroje ludowe nawiązujące do tradycji naszego regionu.
– Dlaczego się sprzeciwiamy? Nie chcemy pozwolić, aby ponadnarodowe korporacje decydowały o naszym zdrowiu i życiu – mówi Anna Pietrusza z Sądeckiej Kooperatywy Spożywczej. – Nie zgadzamy się, aby rynek europejski i polski został zalany produktami chemizowanymi, modyfikowanymi i niezgodnymi z europejskimi normami. Nie chcemy, aby zniknęły polskie, unikatowe na skalę świata, odmiany nasion i roślin.
Środowisko lokalnych producentów żywności nie zgadza się, aby rodzimi, drobni rolnicy musieli walczyć o swoje naturalne i od pokoleń pielęgnowane prawa
za oceanem, w obcym dla nich języku. Umowa ratyfikacyjna ma zostać podpisana 18 października podczas Rady Europejskiej, gdzie Polskę będzie reprezentował Witold Waszczykowski, Minister Spraw Zagranicznych.
– Wystarczy, że sprzeciwi się jeden kraj – dodaje Anna Pietrusza. – Niech Nowy Sącz w sobotę, 15 października dołączy do ogólnopolskich i ogólnoeuropejskich demonstracji przeciwko szczególnym przywilejom dla korporacji – przeciwko CETA!
Organizatorzy demonstracji i towarzyszącej jej prezentacji produktów żywnościowych od lokalnych rolników podkreślają, że zarówno Sądecka Kooperatywa Spożywcza, jak i zapowiadana
demonstracja są apolityczne.
Członkowie i sympatycy Kooperatywy Spożywczej są ludźmi różnych poglądów, których organizatorzy nie weryfikują. W tym duchu dążą do formuły demonstracji „no logo”, proszą uczestników o nie przynoszenie transparentów, emblematów i oznaczeń, które nie są związane bezpośrednio z hasłami przeciwko TTIP i CETA.
Uważają, iż cel jaki przyświeca tej manifestacji powinien zjednoczyć wszystkich mieszkańców regionu, mimo różnic ideowych. Podkreślają, że dążą do koegzystencji, a nie budowania społeczeństwa ideologicznego, nie chcą rozróżniania i powiększania podziałów ideologicznych.
Źródło: portalpolski.pl