II kwartał br. był wyczekiwanym okresem, przez wszystkie branże. Wszystkie branże oceniają swoją sytuację lepiej niż na początku tego roku. Odczyt dla budownictwa – 57 pkt., dla usług 54,4 pkt., dla transportu 53,8 pkt., dla handlu 51,8 pkt, a dla produkcji 51,1 pkt.
Powyższe wartości wskaźników wynikają głownie z optymistycznych prognoz dotyczących sprzedaży.
Kondycja każdej branży jest wynikową kilku czynników, które najbardziej determinują działalność reprezentujących ją firm. Te okoliczności z pewnością wpływają także na subiektywną ocenę sytuacji przedstawiciela biznesu. Na przykład w przypadku budownictwa istotne są czynniki związane z rokiem kalendarzowym. Sezon wiosenno-letni to czas, w którym ta branża wchodzi na pełne obroty. Wzrost obrotów w produkcji i handlu to często pochodna nastrojów konsumenckich, a te wśród Polaków są bardzo dobre, wzmacniane kolejnymi programami społecznymi. Ponadto, wartość branżowych subindeksów to także następstwo sytuacji gospodarczej w kraju, Unii Europejskiej czy u najważniejszych partnerów handlowych. Każdy właściciel firmy uważnie obserwuje to, co dzieje się wokół – jakie nastroje panują wśród zachodnich kontrahentów, jakie są ceny ropy, jak wygląda sytuacja na zagranicznych giełdach – i uwzględnia to w swoich prognozach i planach.
Budowlanka liczy na skokowy wzrost zamówień
W II kwartale br. subindeks dla branży budowlanej wyniósł 57 pkt. i był wyższy o 3,8 pkt. w porównaniu do poprzedniego kwartału. Choć jest to jeden z najlepszych odczytów branżowych w tym kwartale, wynik ten jest daleki od rekordowego z IV kwartału 2017 roku (66,7 pkt.). Na lepszy wynik wpływ miał głównie sprzedażowy optymizm wśród firm budowlanych. Niemal połowa z nich spodziewa się wzrostu obrotów (47,5 proc.), dużo więcej niż na początku tego roku (18,8 proc.).
Firmy budowlane bardzo często posiłkują się leasingiem – przy pomocy tego rozwiązania swoje inwestycje jak sprzęt budowlany zamierza finansować ponad połowa firm (57,5 proc.).
W przemyśle dwa razy więcej sprzedażowych optymistów
Wartość subindeksu Barometru EFL dla produkcji w II kwartale br. wyniosła 51,1 pkt. Jest to wynik o 2,1 pkt. wyższy niż kwartał wcześniej (49 pkt.) Nieco bardziej optymistyczna ocena koniunktury w produkcji to pochodna przede wszystkim pozytywnych prognoz w zakresie sprzedaży. 4 na 10 zarządzających małym lub średnim biznesem produkcyjnym spodziewa się wzrostu zamówień na swoje usługi. To ponad dwa razy lepszy wynik niż na początku roku, kiedy odsetek produkcyjnych optymistów wyniósł tylko 18 proc.
Warto jednak zwrócić uwagę, że produkcyjny subindeks z II kwartału br. wciąż należy do najniższych wyników w historii badania i daleko mu do rekordowych odczytów z II kwartału 2018 roku (62,8 pkt.) i 2017 roku (69 pkt.).
Firmy produkcyjne są jedną z dwóch branż, które najczęściej swoje inwestycje zamierzają sfinansować leasingiem (biorąc pod uwagę zewnętrzne instrumenty finansowe). Z tego narzędzia planuje korzystać 2 na 3 producentów (66 proc.).
Firmy handlowe umiarkowanymi optymistami
W II kwartale br. subindeks Barometru EFL dla handlu wyniósł 51,8 pkt. Jest to wynik nieco lepszy niż w poprzednim kwartale (+3,6 pkt.). Tutaj, na głównym wskaźniku zaważyły lepsze niż kwartał wcześniej prognozy dotyczące inwestycji i sprzedaży. Po pierwsze, aż co piąta firma handlowa spodziewa się więcej inwestować (20 proc.). To o 6 p.p. lepszy wynik niż kwartał wcześniej.
Przedstawiciele branży handlowej sygnalizują również wzrost zamówień. Więcej spodziewa się sprzedawać 33,3 proc. firm, co oznacza wzrost o 7,5 p.p. w porównaniu do I kwartału tego roku. Podobnie jednak jak w przypadku firm przemysłowych, odczyt z II kwartału br. daleki jest od rekordowych z analogicznego okresu w 2018 i 2017 roku (odpowiednio 61,1 pkt i 61,9 pkt.).
Firmy handlowe bardzo często posiłkują się leasingiem – przy pomocy tego rozwiązania swoje inwestycje zamierza finansować ponad połowa firm (56 proc.).
Firmy usługowe będą więcej inwestować
Subindeks Barometru EFL dla usług wyniósł 54,4 pkt. i był o 5,2 pkt. wyższy niż kwartał wcześniej. Jest to najlepszy wynik od roku (od II kwartału 2018 – 59,3 pkt.). Optymizm wśród firm reprezentujących ten sektor powrócił biorąc pod uwagę inwestycje i sprzedaż. Co trzecia firma usługowa planuje więcej inwestować (33,3 proc.), co jest wynikiem aż trzy razy lepszym niż kwartał wcześniej (10,3 proc.). W przypadku sprzedaży, odsetek optymistów wyniósł 31,4 proc., podczas gdy na początku roku 18,6 proc. Firmy usługowe należą do tych, którzy niemal w większości finansują swoją działalność ze środków własnych (96,4 proc.), następnie korzystają z ubezpieczenia majątku firmy (42 proc.), a potem z leasingu (35,5 proc – Radosław Kuczyński, prezes EFL.
Maja Lidke