Internet stał się kopalnią wiedzy. Część osób odstawiła encyklopedie i książki i poszukuje wiedzy w sieci. Jest zdecydowanie łatwiej, wrzucić w wyszukiwarkę hasło, frazę, niż wertować książki i encyklopedie. W Internecie jest wszystko, więc po co tracić czas i chodzić do biblioteki? Jest w tym sporo prawdy, ale… Pamiętajmy, że wiele treści w Internecie jest nieprawdziwych.
Edukacja w sieci
Czerpanie wiedzy wyłącznie z sieci, może być błędne, jeśli nie jest podane wiarygodne źródło. Nauczmy się rozróżnić wartościowe treści od tych zaśmiecających mózg. Poszukujmy jednak naukowych materiałów do nauki w szkole czy na studiach. Internet ma wiele zalet, a szczególnie stał się przydatny do pracy i nauki zdalnej w czasie pandemii. Uczniowie, studenci i edukatorzy właśnie dzięki Internetowi, mogli przenieść naukę do sieci, co wcale nie było proste. Lockdown i ograniczone możliwości aktywności poza domem sprawiły, że wiele osób zapragnęło rozwijać się i poszerzać swoją wiedzę przez komputer. Popularne stały się wizyty online w muzeach, czy bezpłatne kursy na różne tematy np. historia sztuki, czy mindfulness.
Przyswajanie wiadomości.
Na przestrzeni ostatnich 20 lat poszukiwanie wiedzy przeniosło się do internetu. Sztuką jest jednak korzystanie z takich treści, kursów, filmów oraz stron, które oferują nam prawdziwą i przydatną wiedzę dostarczoną w ciekawy sposób i najlepiej bezpłatnie. Na YouTube istnieje wiele kanałów z ciekawostkami, ale nie wszystkie wnoszą
w nasze życie potrzebną wiedzę, często jest to bardziej rozrywka. My w Platformie Nauki postanowiliśmy dostarczać informacje, którymi można potem pochwalić się w towarzystwie, bo są one przydatne i naprawdę interesujące, a wzbogacenie się w taką wiedzę jest dla nas po prostu pożyteczne. I tak widzowie na życzenie mogą dowiedzieć się czym obecnie zajmuje się nauka, ale także wartościowych informacji z historii, zwłaszcza tej, gdzie zaangażowani byli polscy naukowcy. Użytkownik sam wybiera co chce oglądać i kiedy, oczywiście bez żadnych kosztów – mówi mgr Marcin Lewandowski, twórca Platformy Nauki.
Na koniec roku Platforma Nauki zaprasza na nowe filmy:
Seria „Made in Poland”
Blender – urządzenie tak popularne, że zagościło na stałe w naszych kuchniach. Kiedyś znane było jednak jedynie w Ameryce, a stworzył je… oczywiście Polak! Odcinek o tym wynalazku można już oglądać na Platformie Nauki. 18 grudnia, twórcy zapraszają do zapoznania się z historią makijażu, a w zasadzie jednego z najbardziej znanych twórców kosmetyków, Maksymiliana Faktorowicza, którego firmę cały świat zna pod nazwą MAX FACTOR.
Seria podcastów „Co słychać w nauce?”
O największych naukowych dyskusjach jakie obecnie się toczą na świecie w podcastach „Co słychać w nauce”opowie dr inż. Cezary Mazurek, który przybliży działania Poznańskiego Centrum Superkomputerowo – Sieciowego (9.12). O tym jak Ministerstwo wspiera naukę opowie Dyrektor Biura Programów i Przedsięwzięć Ministra Piotr Ziółkowski (23.12).
Seria „Czym jest”
Użytkownicy dowiedzą się o nowych, ważnych pojęciach pojawiających się w nauce, których nie wypada nie znać! Platforma Nauki zaprasza na nowy odcinek w każdy poniedziałek grudnia.Dowiemy się czym są „Nauki Dedukcyjne” (7.12), „Nauki Indukcyjne” (14.12), poznamy historię i zakres działań Państwowej Akademii Nauk i Państwowej Akademii Umiejętności (21.12) oraz przybliżony zostanie nam „Stopień doktora” (28.12). Z czym wiążę się jego uzyskanie?
Seria „Historia Polskiej Nauki”
Czy wiesz, że to właśnie Polacy stoją za tymi wynalazkami ratującymi życie? Kamizelkę kuloodporną wymyślił… polski zakonnik Kazimierz Żegleń, kto ją udoskonalił i zajął się produkcją? I jak doszło do wynalezienia wykrywacza min? Tego już teraz można dowiedzieć się z Platformy Nauki. O Mikołaju Koperniku widzowie dowiedzą się z odcinka, który na platformie pojawi się 16 grudnia. 30 grudnia twórcy zapraszają do zapoznania się z historią Komisji Edukacji Narodowej i Towarzystwa Ksiąg Elementarnych.
Aleksandra Karwacka