Zdrowe odżywianie od zawsze jest najważniejsze. Nie wszyscy jednak zwracają uwagę na dietę. Nowe trendy żywieniowe pozwalają na urozmaicanie jedzenia. Co w tym roku będzie królować w polskiej kuchni?
W ubiegłym roku „modna” była kurkuma, woda z kaktusa czy warzywne jogurty. A o jakich produktach usłyszymy w tym roku? Idzie nowe czy może wrócimy do dobrze nam znanych przysmaków? Przedstawiamy 5 trendów kulinarnych na najbliższe miesiące.
Kawa i herbata a dieta
O zbawiennych wpływach kawy i herbaty na nasze zdrowie i sylwetkę powiedziano już chyba niemal wszystko. Dzięki zawartości kofeiny kawa stwarza nam korzystne warunki do spalenia zbędnych kalorii i dodatkowo hamuje łaknienie. Udowodniono, że osoby spożywające porcję kofeiny na kilkadziesiąt minut przed wysiłkiem fizycznym, spalają więcej tłuszczu i mają większą motywację do prowadzenia aktywności. A co z herbatą? Poza wodą, jest ona jednym z najczęściej spożywanych napojów na świecie. Występuje w bardzo wielu odmianach. Najpopularniejsze to czarna, ulung (niebieska) i zielona. Osoby dbające o zdrowie i sylwetkę najchętniej sięgają po zieloną herbatę. Jest ona bowiem najmniej przetwarzana. Wszystko dzięki temu, że jej liście poddaje się suszeniu bezpośrednio po zerwaniu. Sprawia to, że zielona herbata zawiera najwięcej cennych składników, które mogą hamować apetyt, przyspieszać metabolizm oraz hamować odkładanie tkanki tłuszczowej. W 2018 roku kawa i herbata przestaną być jedynie napojem. Będziemy dodawać je do ciast, deserów, sosów czy pikantnych przekąsek. – Na zagranicznych rynkach kawa i herbata już od pewnego czasu wykorzystywane są jako dodatek do różnego rodzaju przekąsek. Zarówno tych słodkich, jak i słonych. W tym roku możemy spodziewać się, że rodzimi producenci również wprowadzą na rynek kilka nowości, których głównym składnikiem będą te popularne napoje – komentuje Arkadiusz Drążek z ZPC Brześć, rodzinnej firmy produkującej słodycze i przekąski.
Powrót królowej tapioki
Tapioka to rodzaj kaszy wytwarzanej ze skrobi (mączki), która jest pozyskiwana z bulw rośliny o nazwie maniok jadalny. Jej właściwości od dawna doceniają mieszkańcy Ameryki Południowej, skąd pochodzi. Obecnie w rejonach uprawy (Brazylia, Gujana, a także w Azji – Jawa, Singapur) stanowi element codziennej diety. Tapioka jest hipoalergiczna i nie zwiera glutenu. Powoduje to, że mogą po nią sięgnąć osoby zmagające się z celiakią, alergią na gluten czy inną alergią pokarmową. Dodatkowo jest bogata w witaminy (tiaminę, B6 czy kwas foliowy) oraz minerały (wapń, żelazo, magnez czy potas). Nie można zapomnieć również o tym, że tapioka jest lekkostrawna. Właśnie dlatego bez obaw można ją włączyć do diety dzieci, osób starszych, a także tych, które zmagają się z kłopotami żołądkowymi lub w okresie rekonwalescencji po zabiegach operacyjnych. W tym roku mąka z manioku królować będzie jako idealny zamiennik mąki pszennej. Możemy z niej wypiec chleb, ciasta, ciasteczka czy zagęścić nią zupy i gulasze.
Kiszonki na zdrowie
Kiszone warzywa już od zeszłego roku zajmują szczególne miejsce w naszych jadłospisach. Nic w tym dziwnego. Są one bowiem najlepszym źródłem kwasu mlekowego. Substancje powstałe w czasie fermentacji oczyszczają nasz organizm i wzmacniają nasz system odpornościowy. Dodatkowo kawas mlekowy reguluje florę bakteryjną w jelitach wspomagając w ten sposób nasze trawienie. Warto zapamiętać, że kiszonki są mniej kaloryczne niż nieprzetworzone warzywa i owoce. Wszystko dzięki temu, że w trakcie kiszenia zmniejsza się zawartość cukru. Są one też doskonałym źródłem witamin z grupy B (B1, B2 i B3), które regulują metabolizm i ułatwiają trawienie białek, tłuszczy i węglowodanów. Wygładzają skórę, wzmacniają włosy i paznokcie oraz zwiększają przyswajalność żelaza chroniąc nas przed anemią. Kiszonki są także bogate w witaminy C, A, E i K oraz magnez, wapń, fosfor i potas. W roku 2018 kiszone produkty będą najpopularniejszym, naturalnym suplementem diety dostarczającym niezbędnych witamin.
Pełnotłusty nabiał
Każdy wie, że mleko, jogurty czy sery żółte są bogate w wapń, który jest niezbędny do prawidłowej pracy naszego organizmu. Nie wszyscy jednak wiedzą, że tłuszcz zawarty w tych produktach może zapobiegać rozwojowi choroby nowotworowej. Wszystko dzięki zawartości sprzężonego kwasu linolowego, który hamuje wzrost komórek rakowych. Dodatkowo pełnotłuste produkty mleczne zawierają witaminę D, która odpowiada za wzmocnienie kości, dobre samopoczucie i wspomaga naszą odporność. Jako jedna z nielicznych witamin wytwarzana jest w organizmie pod wpływem promieni słonecznych, dlatego przyjmowanie jej w różnej postaci zalecane jest zwłaszcza w okresie od września do kwietnia, gdy narażeni jesteśmy na niedobór tej witaminy.
Niezastąpione nasiona
Nasiona cieszą się rosnącą popularnością i od kilku lat niezmiennie królują w trendach żywieniowych. Niekwestionowanym liderem są nasiona chia (czyli nasiona szałwii hiszpańskiej), wyróżniające się wysoką zawartością kwasów omega-3, antyoksydantów oraz błonnika. Jakie jeszcze nasiona warto dołączyć do naszej diety? – Konsumenci powinni zwrócić uwagę na nasiona słonecznika, sezamu czy dyni. Nasiona te to jedno z najlepszych źródeł witamin i minerałów, a przy tym są powszechnie dostępne. Producenci przekąsek dostarczają je konsumentom jako dodatek do swoich produktów z naturalnych składników – dodaje Arkadiusz Drążek z firmy Brześć. W tym roku „do łask” wrócą także nasiona siemienia lnianego. Pomagają one obniżyć poziom tzw. złego cholesterolu, zmniejszają ryzyko zachorowania na raka, powstrzymują działanie wolnych rodników i wzmacniają układ odpornościowy.
W 2018 na stołach zagoszczą produkty dobrze nam znane, ale w zupełnie nowej odsłonie. Będzie to czas eksperymentów oraz szukania najlepszych, a przy tym naturalnych zamienników np. dla suplementów diety. Odkryjemy także nowe właściwości towarzyszących nam od zawsze produktów.
źródło: newsrm.tv