Kierowcy są świadkami wypadków drogowych, mają wiedzę na temat prawidłowego zachowania w razie wypadku, wiedzą w jakim tempie powinno się prowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową.
W razie wypadku polscy kierowcy wezwą służby porządkowe, ale mogą mieć obawy przed udzieleniem pierwszej pomocy. Tak wynika z badania przeprowadzonego w ramach akcji ProfiAuto PitStop. W czasie bezpłatnej kontroli samochodów kierowcy zostali poproszeni o anonimowe wypełnienie ankiet na temat bezpieczeństwa na drogach.
W ankietach wzięło udział niemal 1000 kierowców i aż 64% z nich przyznało, że było kiedyś świadkami wypadku drogowego. To naprawdę dużo. Jak się okazuje wiedza o tym, jak należy się wtedy zachować jest naprawdę dobra, ale gorzej jest w przypadku konieczności udzielenia pierwszej pomocy. Ponad połowa ankietowanych miałaby obawy przed wykonaniem sztucznego oddychania, a co czwarty kierowca nie ma pojęcia, w jakim tempie powinno być ono wykonywane.
Dokładnie połowa kierowców oceniła swoją wiedzę na temat zachowania podczas wypadku na czwórkę w szkolnej skali. 21% uważa, że ich wiedza jest bardzo dobra, a 19% – dostateczna. Co ciekawe blisko 1/3 ankietowanych ostatni raz miała kontakt z informacjami w tym zakresie podczas kursu na prawo jazdy. Co czwarty kierowca dowiedział się z mediów, jak prawidłowo zachować się podczas wypadku, a blisko 10% uczestniczyło w szkoleniach dotyczących bezpieczeństwa w pracy lub kursach dodatkowych we własnym zakresie.
Prawie każdy z ankietowanych kierowców posiadał jakiś sprzęt, który nie jest obowiązkowym wyposażeniem samochodu, a może przydać się w razie wypadku i to bardzo dobra wiadomość. Co trzeci kierowca miał w schowku latarkę, a co czwarty – nóż lub scyzoryk do cięcia pasów bezpieczeństwa albo dodatkowe wyposażenie apteczki, takie jak koc termiczny czy ustnik do wykonywania sztucznego oddychania.
Gorzej prezentują się wyniki dotyczące udzielenia pierwszej pomocy na miejscu. 45% kierowców twierdzi, że wie jak to zrobić, ale tylko 16% podjęłoby się tego bez wahania. Co czwarty uważa, że nie posiada wystarczających umiejętności lub wiedzy, ale wezwałby służby ratunkowe. Z kolei co piąty byłby w stanie zabezpieczyć miejsce wypadku. 19% ankietowanych obawia się, że w momencie krytycznym mogliby odczuwać duży stres lub strach, a blisko 10% uważa, że nie posiada odpowiedniego sprzętu do udzielenia pomocy– Łukasz Kopiec, dyrektor marketingu ProfiAuto. .
źródło: newsrm.tv