W wakacje nasza skóra nie ma czasu na odpoczynek. Kiedy wyjeżdżamy zazwyczaj zapominamy o pielęgnacji ciała, bo odpoczywamy na całego. Jesteśmy w końcu na upragnionym urlopie.
Na urlopie chcemy zapomnieć o całym świecie, zupełna laba. Kiedy pogoda dopisuje, myślimy o plaży, morskich kąpielach i deserach. Pamiętamy jedynie o kosmetykach do opalania z filtrem, bo one chronią od poparzenia słonecznego. Nasza skóra nie ma wakacji. Ponieważ jest wrażliwa na zmiany temperatury, otoczenia, detergenty i środki myjące, wcześniej czy później da znać o sobie.
Nawadnianie skóry – pijmy jak najwięcej czystej wody. Pocimy się i musimy uzupełniać niedobór płynów w organizmie. Dzięki odpowiedniemu nawilżeniu skóra nie będzie przesuszona.
Używajmy kremów – skóra lubi być nakremowana odpowiednimi kosmetykami. Kiedy schodzimy z plaży po kilkugodzinnym opalaniu, nakremujmy skórę, szczególnie twarz i dekolt i ręce. Dobrze, gdybyśmy oczywiście robili to częściej.
Ostrożnie ze słońcem – alergię na słońce ma wiele osób, chociaż z reguły bagatelizuje problem. Wychodzimy na plażę, a po godzinie pojawiają się swędzące placki, na rękach i przedramionach. Może to być właśnie alergia na słońce. Nasz układ odpornościowy przypomina o sobie.
Fotouczulenie – objawia się świądem, pokrzywką i rumieniem. Warto sprawdzić przyczyny dolegliwości i pod żadnym pozorem, nie stosować przypadkowych leków czy ziół. Powinniśmy najpierw skonsultować to z lekarzem, bo możemy przysporzyć sobie problemów. Jeśli już musimy zażyć lek, przeczytajmy ulotkę. Możemy udać się do apteki po maść zmniejszającą dokuczliwe swędzenie. Nieskazane jest oczywiście przebywanie na słońcu, bo z pewnością dolegliwości nie ustąpią, a wprost przeciwnie, pogłębią się.
Uwaga na grzybicę – jeśli jesteśmy na wyjeździe i korzystamy np. z hotelowej łazienki, pod prysznic wchodźmy zawsze w klapkach, tak jak i do basenu. Grzybica może ukrywać się wszędzie: w saunie, na podłodze, na dywanie,, a nawet w ręcznikach hotelowych. Korzystajmy też ze swoich środków myjących oraz kosmetyków. Nie tylko w czasie panującej pandemii, ale zawsze zachowujmy ostrożność. Uważajmy na serwetki i sztućce w barach czy restauracjach. Bądźmy bardzo ostrożni. Grzybica objawia się zaczerwienieniem, swędzeniem, łuszczeniem skóry i łatwo się rozprzestrzenia na ciele. Kuracja trwa przynajmniej kilka tygodni.
AM
