Kobieta, która nie posiadała pieniędzy na utrzymanie, oddała w zastaw do lombardu swoją suknię. Była to najcenniejsza rzecz jaką posiadała. Przed Niedzielą Wielkanocną chciała na jeden dzień ją odzyskać. Właściciel lombardu był ateistą i nie zgodził się na wypożyczenie sukni. Był jednak ciekaw, co wierni przyjmują podczas Komunii Świętej. Zgodził się więc na wymianę, zwrot sukienki w zamian za konsekrowaną Hostię.
Kobieta bez zastanowienia zgodziła się. Po przyjęciu Komunii Św. wyjęła z ust Hostię i zaniosła poganinowi, który na oczach całej rodziny scyzorykiem ponacinał Ciało Pana Jezusa. W tym momencie z Hostii, wytrysnęła krew, opryskując jego, żonę i dzieci. Nie wiedząc co robić wrzucił Hostię do kominka, ale zawisła Ona w płomieniach,nie doznając żadnego uszczerbku. Przerażony tym co zobaczył, wyjął Ją z ognia i wrzucił do garnka z wrzątkiem. Woda w jednej chwili zrobiła się czerwona, wylała się z garnka na podłogę i strumieniem wypłynęła na ulicę. Przechodząca kobieta zainteresowana co jest tego przyczyną, weszła do mieszkania ateisty. Doznała cudownej wizji, obok pieca ujrzała postać Pana Jezusa. To trwało tylko moment, gdyż po chwili dostrzegła unoszącą się Hostię, która powolutku zaczęła opadać. Wzięła więc w ręce wazę by Hostia mogła w niej spocząć. Naczynie z Ciałem Zbawiciela zaniosła do kościoła.
Przerażony poganin ze strachu ukrył się, ale w krótkim czasie ujęto go i ukarano za świętokradztwo.
Król Filip IV i biskup Paryża, gdy dowiedzieli się o cudownym wydarzeniu i na miejscu domu postawiono kaplicę.
AM
