Choroba żylna dotyka co drugą osobę. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że mamy jakikolwiek problem, bo jeszcze nie ma objawów. Brak odpływu krwi z nóg staje się przyczyną: owrzodzeń, żylaków czy zakrzepów w żyłach. Jeśli zauważymy najmniejsze symptomy powinniśmy udać się czym prędzej do lekarza.
Objawy
Początkowo nasze nogi są ciężkie i zmęczone. Ma to miejsce zazwyczaj wieczorem, po całym dniu. W nocy mogą pojawić się skurcze. Później zauważamy pajączki na udach, obrzęki przy kostkach, a w końcu żylaki, brunatne plamy, które zmieniają się w owrzodzenia.
Kiedy pojawia się choroba nóg?
Żylne dolegliwości pojawiają się u kobiet mających 35 lat. Otyłość i praca w jednej pozycji: stojącej lub siedzącej, sprzyja chorobie.
Jak można zapobiec chorobie?
Przede wszystkim należy jak najczęściej trzymać nogi wyżej niż tułów, masować i ćwiczyć. Unosząc nogi w górę ułatwiamy przepływ krwi do serca. W takiej pozycji powinniśmy wypoczywać. Dzięki ćwiczeniom, spacerom pobudzimy pracę mięśni, które pompują krew. Jeśli pracujemy w pozycji siedzącej, róbmy przerwy dla własnego dobra, odchodźmy od biurka, by wyprostować nogi (zrobić kilkadziesiąt kroków, stać na palcach i piętach). Siedząc przy biurku często poruszajmy nogami (ćwiczenia podczas pracy). Nie musi nikt tego widzieć. To dla naszego dobra. W weekendy i urlop warto poświęcić więcej czasu na ćwiczenia nóg np. na aerobik. Lepiej zapobiegać niż leczyć.
Co spożywać?
Jedzmy produkty bogate w błonnik: grejpfruty, orzechy, jabłka,
pomarańcze, awokado, świeżą paprykę, czosnek, cebulę i imbir. W sezonie spożywajmy jak najwięcej świeżych owoców: jagody, maliny, wiśnie. Krążenie krwi wspomaga także czerwone wino.
Jeśli już pojawią się żylaki będziemy mieli duży problem. Wówczas musimy zwrócić uwagę na dietę. Powinniśmy jeść częściej a po trochu. Kolację spożywajmy wcześniej, żeby nie obciążać organizmu przed snem.
Zastąpmy smażenie gotowaniem na parze, żeby posiłek był lekkostrawny. Używajmy do przygotowywania potraw olej pochodzenia roślinnego np. oliwę z oliwek, olej sojowy i słonecznikowy. Jeśli lubimy mięso smażone to pieczmy je w piekarniku lub na grillu.
Produkty do przygotowywania dań powinny być zdrowe. Jeśli sięgamy po sól to tylko jodowaną i w małych ilościach. Wprowadźmy do potraw miętę, nać od pietruszki, bazylię i koperek. 
Jeśli przysmakiem są frytki do obiadu, to pieczone w piekarniku. Zamiast parzonej kawy lepsza jest rozpuszczalna lub z ekspresu z mlekiem.
Mleko powinno być odtłuszczone (0,5%). Słodycze zastąpmy owocami. Mając problemy z nogami czy już z żylakami powinniśmy spożywać jak najwięcej płynów, najlepsza jest czysta woda przegotowana lub odfiltrowana. Wszelkie napary i soki owocowe są jak najbardziej zalecane. Wyeliminujmy wszelkie napoje smakowe ze sklepów z uwagi na dużą zawartość cukru.
Owoce i warzywa posiadają antyoksydanty i dlatego spożywając ich około 500g dziennie uchronimy nie tylko nogi przed chorobą, ale też cały organizm. Poczujemy się znacznie lepiej.
Odpowiednia dieta to podstawa przy dolegliwościach nóg.
Zapomnijmy o jedzeniu fast food. Jeśli sami przygotujemy danie to znamy jego zawartość i wiemy co jemy.
Nie bagatelizujmy choroby nóg. Żylaki są bardzo bolesne i ciężkie do wyleczenia. Jeśli będziemy mieli z nimi poważne problemy to musimy poddać się operacji. Warto więc zapobiegać ich powstawaniu przez ruch, ćwiczenia i odpowiednie odżywianie.
arka
