Samodzielne malowanie ścian i sufitów pozwala sporo zaoszczędzić, ale trzeba odpowiednio przygotować podłoże. Potrzebna jest wiedza, szczególnie gdy zachodzi konieczność gruntowania, szpachlowania i szlifowania powierzchni.
Czy samodzielne malowanie ścian i sufitów jest skomplikowane?
Odświeżanie ścian jest bardzo przyjemną czynnością, dlatego ma wielu pasjonatów. Zanim jednak można oddać się swojemu hobby, trzeba wykonać ogrom pracy. Pierwszą rzeczą jest przygotowanie pokoju do malowania. Nie zawsze jest możliwość wyniesienia wszystkich mebli, więc trzeba je dokładnie zabezpieczyć. Podobnie należy postąpić z podłogą, drzwiami, oknami, gniazdkami, kablami i żyrandolem. W sprzedaży są folie i taśmy, więc warto się zaopatrzyć, by zaoszczędzić sobie sprzątania po remoncie.
Malowanie wymaga zakupu narzędzi, farb, rozpuszczalnika, gipsu oraz innych potrzebnych materiałów. Jeśli chcemy malować wałkami, to tylko dobrej jakości, ale i różnej wielkości. Przydatny jest też pędzel do malowania kaloryferów. Jeśli jednak grzejniki były pokrywane kilka razy farbą, warto je wcześniej oczyścić preparatem i specjalną druciana szczotką. Kaloryfery muszą być oczyszczone z kurzu, bo wszelki brud utrudnia pracę. Malujemy tylko zimne grzejniki, by po pewnym czasie nie doszło do pękania farby.
Jak przygotować podłoże pod malowanie?
Samodzielne malowanie ścian o sufitów może być trudniejsze, gdy trzeba przygotować podłoże pod farby. Nie zawsze wystarczy umyć powierzchnię szarym mydłem z wodą. Stara powłoka może wymagać usunięcia szpachelką, by nowa farba połączyła się z podłożem. Kilka warstw na suficie może sprawić, że podczas nakładania kolejnej, będzie odpadać i utworzą się pęcherze, co wpłynie negatywnie na wygląd powierzchni. Nie pomagają żadne siatki, jeśli trzeba zeszlifować farbę i pokryć powierzchnię gładzią, zagruntować i zeszlifować, a następnie oczyścić dokładnie z pyłów. Wcześniej trzeba uzupełnić ubytki gipsem i po wyschnięciu przetrzeć papierem ściernym.
Zakres prac zależy od stanu ścian i sufitu. Jeśli mamy tylko odświeżyć, bo dwa lata temu był remont, malowanie jest prostą czynnością. Trzeba pamiętać, by nakładać farbę tylko na suchą powierzchnię. Jeśli zachodzi konieczność położenia dwóch warstw, należy odczekać jeden dzień, by ściany dobrze wyschły. Pośpiech nie popłaca! Malowanie wnętrz po raz pierwszy, może przerażać, ale nie jest skomplikowanym zadaniem. Warto pamiętać, że prace zaczynają się od sufitu. Maluje się zawsze od góry do dołu.
Jak wybrać farbę do malowania?
Zakup farby do malowania może sprawiać pewien problem, z uwagi na ilość produktów. Warto wybrać droższą, ale dobrej jakości, ponieważ zapewnia trwałość i odporność na ścieranie powłoki oraz szybkie schnięcie. Farba o bardzo dobrych właściwościach ułatwia utrzymanie w czystości ścian oraz zachowanie wyjątkowej estetyki. W rezultacie okazuje się, że droższy produkt jest ekonomiczny.
Wybór koloru jest sprawą niezwykle istotną, ale nie zawsze przedstawiany na opakowaniu wygląda identycznie na ścianie. Wiele osób kupuje białe farby i pigmenty, co pozwala dobrać odpowiednią barwę. Przed rozpoczęciem prac malarskich trzeba zrobić dokładny pomiar powierzchni. Jeśli mamy w planach malowanie też innych pomieszczeń, dobrze jest kupić większe opakowanie. Producenci zamieszczają na etykietach wydajność wyrobów, ale na zużycie praktyczne wpływają: rodzaj podłoża, ilość warstw oraz wybór narzędzi do malowania.
Jak zabezpieczyć niezużytą farbę i narzędzia?
Po zakończeniu malowania przeważnie pozostają resztki farby emulsyjnej i olejnej. Jeśli wieko wiaderka czy puszki jest dobrze zamknięte, można przechować materiały w piwnicy lub w garażu. Wyrzucanie po zakończonym remoncie, byłoby marnotrawstwem, bo mogą się jeszcze przydać. Warto nawet małą ilość zachować na wypadek, gdyby coś nieprzewidzianego się wydarzyło.Niekiedy dziecko brudnymi rączkami dotknie ściany i pozostawi ślad, więc można w ciągu paru minut zlikwidować plamę. Po remoncie trzeba zabezpieczyć narzędzia malarskie.
Po farbie emulsyjnej wałki i pędzle wystarczy umieścić w misce z ciepłą wodą, a następnie dokładnie umyć, a po wyschnięciu dobrze owinąć folią. Można je przechowywać bardzo długo. Trudniej jest doczyścić wałki i pędzle zabrudzone farbą olejną. Zaraz po malowaniu wkłada się do szklanego naczynia (słoika) napełnionego rozpuszczalnikiem do takiego poziomu, żeby były całkowicie przykryte, inaczej wyschną i nie będą się do niczego nadawały. Zazwyczaj jest to jasne, ale często zapomina się o tej prostej czynności. Warto doprowadzić do czystości także tacki do farb (kuwety), szpachelki i przechować, bo przy następnym malowaniu będą potrzebne. Zawsze szuka się oszczędności, ponieważ nawet samodzielne malowanie ścian i sufitów wiąże się ze pewnym wydatkiem.
arka
