News will be here

Niedorozwój umysłowy u dziecka przez smartfon?

Czy smartfon jest szkodliwy dla dziecka?

Niedorozwój umysłowy u dziecka jest często spowodowany przez smartfon lub tablet. Już roczne i dwuletnie maluchy korzystają z urządzeń mobilnych. Niemal co ósme dziecko w tym wieku niestety posiada swój telefon.

Kto daje dziecku telefon do ręki?

Dziecko nie pójdzie do salonu po telefon, bez osoby dorosłej. Skoro wchodzi w posiadanie smartfona, to z pewnością jest zasługą rodziców. Może niepokoić, że coraz młodsze dziecko korzysta ze smartfona czy tabletu i to w coraz większym stopniu. Pamiętajmy, że staje się to wręcz niebezpieczne z co najmniej kilku powodów. Mózg dziecka intensywnie się rozwija, a kiedy ma dostęp do wirtualnego świata, zostaje zachwiana równowaga. Na wczesnym etapie życia powinno zmysłami uczyć się świata, a ekrany niestety zawężają repertuar zmysłów i w dużym stopniu ograniczają aktywność malucha w rzeczywistym świecie. Młody wzrok potrzebuje patrzenia z daleka i z bliska, żeby mógł się prawidłowo rozwijać. Dochodzi do tego aspekt uzależnienia, ponieważ smartfon działa jak narkotyk.

Jak powstaje uzależnienie od telefonu?

Uzależnienie dziecka jest związane z telefonem, a właściwie z internetem. Treści w sieci są atrakcyjne dla jego mózgu, nawet jeżeli ich nie rozumie to zawsze z przyjemnością ogląda. Mechanizmy, jakie są związane z uzależnieniami powstają już w najmłodszym wieku, głównie w sytuacji kilkugodzinnego kontaktu z internetem. Malec łatwo przyzwyczaja się do oglądania bajek czy krótkich filmików. W jego mózgu dochodzi do pobudzenia ośrodka nagrody, które polega na dopływie dopaminy. Jest to związane z tym, że zawsze się coś dzieje, jest ruch.  Na tym przeważnie bazują filmiki. Jeśli więc w najmłodszym wieku swój czas będzie spędzało w telefonie, wkrótce rodzice nie oderwą swojej pociechy od smartfona.

Niedorozwój umysłowy u dziecka przez smartfona

Manfred Spitzer – niemiecki neurolog twierdzi, że używając nowych technologii pozbawiamy rozumu  swoje dzieci, ale także i siebie.  Zdaniem specjalisty jest to demencja cyfrowa, mająca zgubny wpływ na stan zdrowia psychicznego i fizycznego.  Stajemy się ubożsi, tracąc swoje zdolności komunikowania się. Trudniej też przychodzi krytyczne myślenie i mamy problemy z koncentracją oraz z pamięcią. Nowoczesne technologie pozbawiają nas wyobraźni i kreatywnego myślenia, ale też gorzej się uczymy i  funkcjonujemy w świecie. Połączenia neuronowe w mózgach dzieci powstają poprzez doświadczenia i poznawanie świata wszystkimi zmysłami. Jeżeli będzie ograniczony repertuar zachowań, mózg nie ma możliwości rozwijać się w pełni.

Nie tylko niedorozwój umysłowy u dziecka przez smartfona

Nie tylko mózg funkcjonuje nieprawidłowo, ale wodzenie dłońmi po ekranie telefonu przez małe dzieci, negatywnie wpływa na rozwój palców i nadgarstków. Maluchy przestają dobrze chwytać przedmioty i nie uczą się wykonywać w normalnym tempie wszystkich czynności, co ma negatywny wpływ na bezpieczne poruszanie się w świecie realnym. Zdaniem neurologa, dla zdrowia dzieci, należy kontrolować korzystanie z nowych technologii. Mamy obowiązek dbać o bezpieczeństwo swoich pociech. Dzieci mają silną potrzebę korzystania z internetu, ale naszym obowiązkiem jest zadbanie, żeby nie działo się to kosztem ich zdrowia i rozwoju. Rozwiązaniem jest właściwa relacja z dziećmi i zachowanie równowagi pomiędzy czasem online i offline – mówi Manfred Spitzer.

Kiedy robi się niebezpiecznie?

Dwie podstawowe przesłanki wskazują, że pojawił się problem z nadużywaniem urządzeń mobilnych. Pierwsza, dzieci tracą kontrolę nad czasem, spędzając w sieci coraz więcej godzin, nie stosując  się do ustalonych przez rodziców zasad. Kiedy chcemy je egzekwować, pojawia się złość, gniew i napady agresji oraz zabieganie, by wydłużyć ten czas.  Drugą przesłanką, która daje do myślenia i powinna zaalarmować, gdy używanie urządzenia  negatywnie wpływa na inne sfery życia.  Zaczyna tracić zainteresowanie kontaktami z rodziną i rówieśnikami oraz światem zewnętrznym. Przestaje wychodzić z domu, spotykać się z innymi i wykonywać aktywności, które wcześniej były naturalnie wpisane w dzieciństwo, jak np.: skakanie, bieganie, gra w piłkę, jazda na rowerze – twierdzi neurolog.

Ustalenie pewnych zasad – kluczem na problemy

Jeśli intensywnie korzystamy z urządzeń elektronicznych, dziecko również będzie to robiło. Rodzice są wzorem do naśladowania, przynajmniej do pewnego wieku. Jeżeli malec nie ma jeszcze telefonu, a dorośli nie rozstają się ze sprzętem, to nie zdając sobie sprawy, prezentują pewien wzorzec zachowań. Często dają dzieciom smartfony, kiedy te zaczynają się nudzić, co jest błędem. Chwilowa bezczynność zawsze będzie pretekstem, by sięgnąć po urządzenie dotykowe. Małe dzieci, wręcz domagają się od swoich rodziców udostępnienia telefonu. Kiedy nie potrafią jeszcze mówić, wymuszają niekiedy krzykiem. Zachowują się jednak tylko te dzieci, które miały w ręku urządzenia ekranowe. Warto więc powstrzymywać się z ekranową inicjacją i nie iść na łatwiznę, ewentualnie od czasu do czasu, pozwolić na przeglądanie odpowiednich treści.

Telefon obok relacji a nie zamiast

Smartfon powinien być obok relacji a nie zamiast. Nie należy zastępować klocków, aplikacjami z klockami, ponieważ inna jest jakość poznawania zabawek. W pierwszej kolejności dziecko powinno budować konstrukcje na dywanie. Urządzenie nie zastąpi też prawdziwych więzi. Chodzi przede wszystkim o bliskie relacje z rodzicami, kontakty z rodzeństwem, rówieśnikami, bo one pobudzają rozwój emocjonalny. Dziecko zanurzone w sieci ma gorsze relacje społeczne i wolniej się uczy mówić, a do tego często komunikuje się językiem gier.

Jeśli telefon stanie się towarzyszem malca, wtedy domownicy będą odsunięci na bok.   Zalecane jest, by dziecko do dwóch lat nie korzystało z elektroniki, a w wieku przedszkolnym, maksymalnie godzinę, we wczesnoszkolnym, dwie dziennie. Nastolatkowie nie powinny spędzać ze smartfonem więcej czasu niż cztery godziny w ciągu dnia. Urządzenia mobilne powinny zostać zastąpione aktywnościami offline: spacerami, sportem, rodzinną zabawą itd. Podczas posiłków i na godzinę przed snem, telefon powinien być odłożony do szuflady.  – podkreśla neurolog.
źródło: zdrowie.pap.pl

2 Comments

  1. Zgłoś szkołę do Mega Misja - Bezale.pl

    […] z zarządu ds. programowych Fundacji Orange. Muszą radzić sobie z zagrożeniami, jak:  uzależnienie od ekranów, patotreści, deepfaki, grooming, hejt czy cyberprzemoc. Im szybciej  będą rozpoznawać własne […]

Comments are closed.